Resort finansów chce zaniechania poboru podatku PIT od umorzonych między innymi frankowiczom kwot wierzytelności z tytułu kredytów mieszkaniowych. Ministerstwo finalizuje prace nad rozporządzeniem w tej sprawie.
Ministerstwo Finansów kończy prace nad rozporządzeniem w sprawie zaniechania poboru PIT od umorzonych m.in. „frankowiczom” w 2019 r. kwot wierzytelności z tytułu kredytów mieszkaniowych – wynika z wtorkowej informacji resortu finansów.
Banki przygotowują dla tzw. frankowiczów nowe oferty ugód pozasądowych – dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita”.
Rzecznik Finansowy jest przygotowany na wzrost liczby wniosków w roku 2020 o wydanie tzw. istotnego poglądu w sporach sądowych dotyczących kredytów „frankowych” – poinformował rzecznik we wtorkowym komunikacie.
Sądowe sprawy frankowiczów mogą opóźnić się o ponad rok. Niewykluczone, że sądy zawieszą postępowania, gdyż pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skierował Sąd Okręgowy w Gdańsku. Frankowicze widzą jednak potencjalną korzyść – drugi wyrok Trybunału może przełożyć się na więcej pozytywnych dla nich orzeczeń.
Na żadnym ze spotkań nie było woli porozumienia ze strony sektora bankowego. Prezesi banków powiedzieli nam na spotkaniu w Kancelarii Prezydenta, że nie mają prawa podjąć decyzji zmierzającej do negocjacji. O tym mogą zadecydować tylko akcjonariusze banków – powiedział w środowych „Aktualnościach Dnia” na antenie Radia Maryja Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.
Adwokaci spodziewają się, że w tym roku do sądów trafi najwięcej spraw związanych z kredytami zaciągniętymi w obcej walucie. Od lat o unieważnienie umów kredytowych walczą tzw. frankowicze. Sprawę wygrali w europejskich i krajowych sądach m.in. państwo Dziubakowie.
Dobra wiadomość dla niektórych frankowiczów – Sąd Okręgowy w Warszawie unieważnił umowę kredytową państwa Dziubaków. Choć to nie kończy jeszcze sprawy, to daje nadzieję na przyszłe rozwiązanie podobnych problemów.
Maksymalne koszty odfrankowienia sektora bankowego będą zależeć od tego, ilu klientów złoży pozwy – pisze wtorkowa „Rzeczpospolita”. I jak dodaje, oczekiwania banków, że wyrok TSUE nie jest dla nich aż tak korzystny, mogą być przedwczesne.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest zgodny ze stanowiskiem polskiego rządu. Cieszy mnie to, że droga do likwidacji problemu kredytów frankowych jest otwarta – mówił w czwartkowym „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam wicepremier Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Orzeczenie TSUE ws. tzw. frankowiczów w oczywisty sposób wpływa na sytuację kredytobiorców, którzy mają takie kredyty w Polsce i tam, gdzie są podobne klauzule; wszędzie tam klienci będą mogli domagać się dokonania odpowiednich zmian w umowach kredytowych – mówił w czwartek prezydent Andrzej Duda.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie dotyczącej frankowiczów zapadnie 3 października – poinformowały w piątek służby prasowe TSUE. Orzeczenie może mieć duży wpływ na sytuację Polaków, którzy mają kredyty we frankach szwajcarskich.