Wzmacnianie polskiej armii

O planach zmodernizowania polskiej armii dyskusje prowadzone był przez ostatnie 15 lat. Dziś koncepcja budowania silnego wojska powoli staje się faktem.

Historia wiele razy pokazała, czym kończą się imperialne ambicje Rosji. Dobitnie podkreśliła to 24 lutego, kiedy wojska Putina rozpoczęły zbrojną agresję na Ukrainie. Agresję, która trwa już od roku i nic nie wskazuje na to, by w najbliższych tygodniach czy miesiącach miała się zakończyć. To też pokazuje jedno –  dziś dla Polski nie ma ważniejszej kwestii, jak troska o bezpieczeństwo państwa i jego obywateli – mówi wicepremier, minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.

– Warunkiem bezpieczeństwa naszej Ojczyzny jest silne Wojsko Polskie i my wypełniamy misję, która właśnie tego dotyczy, budowy silnego Wojska Polskiego – zaznacza szef MON.

Tę budowę rząd realizuje poprzez uzbrajanie armii w nowoczesny sprzęt, który jest produkowany nie tylko przez Polski Przemysł Zbrojeniowy, ale również za granicą – wskazuje dr Radosław Tyślewicz z Akademii Marynarki Wojennej. Dodaje, że trzonem polskiej armii nie może być stary, postsowiecki sprzęt.

– Już dłużej funkcjonować na czy to BWP1, czy czołgu T72 tak naprawdę nowoczesne siły zbrojne NATO nie będą w stanie – ocenia dr Radosław Tyślewicz.

Właśnie dlatego w 2018 roku Polska ze Stanami Zjednoczonymi podpisała umowę w sprawie systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot. Jesienią ubiegłego roku pierwsze jego elementy dotarły na wyposażenie Wojska Polskiego.

– W 2019 roku rakiety Himars o zasięgu do 300 km; już niebawem, w tym roku, dywizjon Himars będzie w Polsce. W 2020 roku podpisaliśmy umowę w sprawie F-35, najnowocześniejszych samolotów na świecie – przypomina Mariusz Błaszczak. 

W przyszłym roku pierwsze egzemplarze tych samolotów trafią na wyposażenie Polskich Sił Powietrznych. W Polsce są już z kolei drony uderzeniowe Bayraktar, a niedługo przybędą również pierwsze czołgi Abrams. Nasz kraj sprzęt pozyskuje również z Korei Południowej. Latem ubiegłego roku w Seulu podpisana została umowa.

– W grudniu już pierwsze czołgi K2 i armatohaubice K9 trafiły do Polski – mówi szef MON.

Stan polskiej armii w tej chwili wygląda dobrze. Obiecujące są również perspektywy – wskazuje ekspert ds. bezpieczeństwa, Sebastian Trojak.

– Zajmujemy 20 miejsce w rankingu armii świata, wyprzedzamy takie armie jak armia niemiecka, hiszpańska czy grecka, budujemy cały czas potencjał obronny, potencjał odstraszania – zauważa Sebastian Trojak. 

Potencjał, o którym – w ocenie ekspertów –  niektóre państwa mogą na tę chwilę jedynie pomarzyć.

– Dla takich państw jak Austria czy nawet Niemcy, nie mówiąc tu już o flance wschodniej, czyli Bułgaria, Rumunia, zakup 900 czołgów, 600 armatohaubic to są ilości, które przekraczają ich najśmielsze marzenia, jeżeli chodzi o ich własne zakupy – tłumaczy dr Radosław Tyślewicz.

Potencjał Wojska Polskiego nie kończy się jednak wyłącznie na samym uzbrojeniu. Do życia przywracane są jednostki wojskowe, które wcześniej likwidowano.

– W czasach rządów PO-PSL zlikwidowano ponad 600 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego. Co najgorsze i najbardziej niebezpieczne, likwidowano jednostki na ścianie wschodniej, nawet w kierunku Bramy Brzeskiej. Od czasów rządów PiS, Zjednoczonej Prawicy, ten proces został odwrócony – podkreśla Sebastian Trojak.

Sukcesywnie zwiększana jest również liczebność Polskiej Armii. Dziś pod bronią mamy 167 tys. żołnierzy i ta liczba – według zapowiedzi – będzie rosnąć.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl