Wyrok ws. odszkodowania za dom Trawny – 11 czerwca

Do 11 czerwca olsztyński Sąd Okręgowy odroczył wydanie wyroku w procesie, jaki mieszkającej w Niemczech Mazurce Agnes Trawny wytoczyła rodzina Głowackich. Chcą od Trawny 210 tys. zł za opiekowanie się domem, który kobieta po latach odzyskała.

Głowaccy domagają się odszkodowania za nakłady, jakie przez ponad 30 lat ponieśli mieszkając w domu w Nartach, który po latach odzyskała Agnes Trawny. Głowaccy argumentują, że w tym czasie m.in. zrobili w domu nowe schody, położyli glazury i terakoty, wstawili kominek, a posesję obsadzili świerkami i drzewami owocowymi.

„Gdyby nie praca i nakłady finansowe państwa Głowackich, Agnes Trawny nie miałaby czego odzyskiwać, bo dom bez wątpienia zamieniłby się przez te lata w ruinę” – argumentowała w piątek przed sądem pełnomocnik Głowackich. Pełnomocnik Agnes Trawny mecenas Andrzej Jemielita wniósł o oddalenia tego powództwa argumentując, że Głowaccy mieszkali w Nartach jeszcze przez 6 lat od chwili, gdy Trawny odzyskała dom i wcale nie kwapili się w wyprowadzką.

„Mimo to, nigdy nie nasłaliśmy na nich komornika, wielokrotnie pani Trawny szła im na rękę” – argumentował Jemielita i podkreślał, że Głowaccy przez wiele lat wiedzieli, że Trawny chce zburzyć odzyskany dom i dlatego podczas wyprowadzki polecono zabrać Głowackim wszystko, co stanowi dla nich jakąkolwiek wartość. Teraz Głowaccy mają pretensję m.in. o rozbity po ich wyprowadzce kominek, który jednak – jak teraz mówią – chcieli zabrać.

Jemielita przypomniał także, że wyprowadzając się z Nart Głowacki podpisał oświadczenie, w którym zrzekał się jakichkolwiek roszczeń w stosunku do Agnes Trawny. Pełnomocniczka Głowackich odpierała, że Głowacki nie miał świadomości co podpisuje m.in. z powodu problemów ze słuchem.

W piątek sąd przesłuchał w tej sprawie biegłą, która stwierdziła, że nasadzenia zarówno świerków, jak i drzew owocowych, jakich dokonali Głowaccy, nie wpływały w znaczący sposób na wartość nieruchomości Trawny. Ponieważ po przesłuchaniu biegłej strony nie zgłosiły kolejnych wniosków dowodowych, sąd zamknął przewód sądowy i do 11 czerwca odroczył wydanie wyroku.

Sąd Okręgowy w Olsztynie już raz rozpoznawał tę sprawę; oddalił wówczas roszczenia Głowackich, uznając, że to nie Trawny osiedliła ich w Nartach, a Lasy Państwowe, które przejęły pozostawiony przez Mazurkę dom. Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał jednak, że Głowaccy prawidłowo wytoczyli powództwo i nakazał ponowne rozpoznanie sprawy. Agnes Trawny wyjechała z Nart do Niemiec w latach 70., ma niemieckie obywatelstwo.

Jej dom i ziemia po wyjeździe do Niemiec przeszły na własność Skarbu Państwa, który oddał dom w Nartach w zarząd Lasom Państwowym, a te ulokowały w nim rodziny robotników leśnych – Moskalików i Głowackich. Ówcześni urzędnicy nie zmienili jednak adnotacji w księgach wieczystych i przez lata to Trawny figurowała jako właścicielka domu i ziemi. Po latach sądowej batalii w 2005 roku przed Sądem Najwyższym Trawny – jako pierwsza obywatelka Niemiec – odzyskała ojcowiznę. Fizycznie rodzinny dom odzyskała w 2011 roku, gdy wyprowadziły się z niego – po kolejnych sądowych bataliach – rodziny robotników leśnych Moskalików i Głowackich.

Agnes Trawny, którą na poprzedniej rozprawie sąd przesłuchiwał, przyznała PAP, że batalia o odzyskiwanie ojcowizny zmęczyła ją i nadwyrężyła jej zdrowie. „Nie wiem, czy dziś bym to wszystko na nowo zaczynała. Dużo zdrowia mnie to kosztowało, dużo nerwów” – mówiła wówczas. Zapytana, gdzie czuje się u siebie, powiedziała bez wahania: „W Nartach. Tu jest inne powietrze, tu się znacznie lepiej czuję”. Trawny zburzyła już wszystkie stare budynki w Nartach i chciałaby tam zbudować nowy dom, może nawet w nim zamieszkać.

 

PAP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl