Wrocław: W ramach „Wielkanocnej Paczki dla Rodaków ze Lwowa” zebrano ponad 3 tony żywności
Ponad 3 tony żywności i środków czystości – tyle produktów zebrali mieszkańcy Wrocławia w ramach „Wielkanocnej Paczki dla Rodaków ze Lwowa”. Dary zbierane były w lokalnych szkołach i przedszkolach. Ciężarówka z artykułami wyruszyła dziś do Katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie.
Kilkadziesiąt paczek o łącznej wadze ponad 3 ton – tak można opisać sukces tegorocznej, VI już edycji akcji pomocy świątecznej dla Polaków mieszkających we Lwowie.
– Jak rozpoczęliśmy, to pierwszy nasz transport wynosił 200 kilogramów. Z każdym rokiem jest więcej – podkreślił Jarosław Krauze, koordynator akcji.
„Wielkanocna Paczka dla Rodaka ze Lwowa” to akcja charytatywna organizowana m.in. przez Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu, Region Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność” oraz Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowską Fundację im. św. Jadwigi.
– Jest to też takie podziękowanie za to, co my otrzymaliśmy z Zachodu w czasie powodzi w latach 80. Chcemy teraz – poprzez te dary, poprzez praktyki, które organizujemy dla młodych ludzi z Ukrainy – się tutaj odwdzięczyć – powiedział Kazimierz Pabisiak z Fundacji im. św. Jadwigi
W paczkach znajduje się żywność z długim terminem ważności oraz środki czystości. Dary były zbierane w wielu wrocławskich szkołach i przedszkolach. W akcję włączyli się m.in. uczniowie Liceum Ogólnokształcącego nr VIII im. Bolesława Krzywoustego we Wrocławiu.
– Zwłaszcza z klas pierwszych, z klasy 1C uczniowie masowo włączyli się w tę akcję, przynosili dary. Niektóre klasy po prostu zbierały pieniążki i za te pieniążki zakupiły konkretne rzeczy dla Lwowiaków – wskazała Anna Niewińska, dyrektor LO nr VIII we Wrocławiu.
We Lwowie nadal mieszka wielu naszych rodaków. Do dziś w tym mieście można odczuć ducha polskości, a na ulicach bardzo często słychać język polski – mówił Ivan, który mieszkał w tym mieście przez kilka lat.
– Nie wiedząc o takiej wielkiej ilości Polaków w tym mieście, przez tych 7 lat odczułem, że faktycznie ta kultura polska została tam i jeszcze jest sporo ludzi, którzy pamiętają te czasy i którzy rozmawiają po polsku i ta kultura nadal tam trwa – powiedział Ivan Lepchey.
Zebrane w ramach akcji dary trafią do Katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie, skąd zostaną przekazane potrzebującym.
Tv Trwam News/RIRM