W PE wystawa z okazji stulecia uzyskania praw wyborczych przez kobiety w Polsce

We wtorek w Parlamencie Europejskim w Strasburgu europosłowie Prawa i Sprawiedliwości otworzyli wystawę, poświęconą setnej rocznicy uzyskania przez kobiety praw wyborczych w Polsce. Jak mówili, kobiety odegrały istotna rolę w odzyskaniu niepodległości przez Polskę i budowie polskiej państwowości.

Wystawę zorganizował europoseł Zdzisław Krasnodębski z Prawa i Sprawiedliwości z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.

„Chcemy zwrócić uwagę na ogromny wkład kobiet w budowę niepodległej Polski. Przypominamy w niej, że wraz z powstaniem polski niepodległej w 1918 r. Polki uzyskały prawa wyborcze” – wskazał.

Wystawa prezentuje kobiety, które odegrały istotną rolę w życiu publicznym w okresie II Rzeczypospolitej w takich dziedzinach, jak polityka, edukacja, nauka czy kultura. Prezentuje ich zdjęcia i krótkie biogramy. Przykładowo, można na niej poznać sylwetki ośmiu pierwszych kobiet, które w 1919 r. znalazły się w polskim parlamencie. W sferze nauki przedstawia m.in. sylwetkę Marii Skłodowskiej-Curie, a w działalności społecznej takie znane Polki, jak Zofia Nałkowska, czy Zofia Kossak-Szczucka.

„Zmieniały rzeczywistość, budowały II RP. (…) Trzeba pamiętać, że kobiety dbały o ciągłość kultury, o przekazywanie tradycji, stały na straży wartości narodowych” – wskazał Zdzisław Krasnodębski.

W uroczystościach wzięła też udział b. premier Beata Szydło. Jak mówiła, wystawa pokazuje wkład kobiet w życie polskiego narodu i budowę polskiej państwowości.

„Kobiety miały ogromny wkład w przekazywaniu z pokolenia na pokolenie polskiej kultury i tradycji i budowania poczucia miłości do ojczyzny wtedy, gdy polski nie było na mapie świata. Wystawa jest uhonorowaniem roli, jaką odegrały w polskiej historii” – mówiła Beata Szydło.

Jak zaznaczyła, kobiety odegrały też istotną rolę w walce o wolność w okresie komunizmu.

„Warto przypomnieć postać bardzo skromnej kobiety, która wniosła ogromny wkład w to, że słowo: solidarność stało się popularne na całym świecie. Mam na myśli Annę Walentynowicz” – wskazała.

Szef grupy Europejskich Konserwatystów w PE Ryszard Legutko (PiS) powiedział na inauguracji wystawy, że polski ruch kobiecy był zawsze patriotyczny, prorodzinny i proobywatelski.

„To zaczęło się zmieniać, gdy pojawił się komunizm, który zawsze był przeciwko rodzinie, przeciwko obywatelskości i przeciw Ojczyźnie. Dlatego polskie ruchy kobiece były bardzo odporne na te antyrodzinne i antypatriotyczne ruchu, który były w PRL i które są teraz, chociaż w innej oprawie” – oświadczył Ryszard Legutko.

Europoseł Jadwiga Wiśniewska (PiS) powiedziała PAP, że inauguracja wystawy w PE w Strasburgu jest szczególnie ważna.

„Dlatego że w ostatnich miesiącach byliśmy świadkami niebywałego ataku na Polskę tu w PE. Jedną z kwestii były rzekomo łamane prawa kobiet. W PE pracuję w komisji ds. kobiet i równouprawnienia i ta wystawa pokazuje właśnie siłę polskich kobiet, ich potencjał i możliwości, ich drogę do tego, aby uzyskać prawa wyborcze, ich wkład w rozwój polskiej nauki, kultury, jak również w odzyskanie niepodległości” – wskazała.

W Polsce – jak mówiła – kobiety były i są otaczane wielka estymą i te, które chcą się realizować zawodowo, mogą rozwijać swoją karierę.

PAP/RIRM

drukuj