Unijni przywódcy rozpoczęli szczyt, podczas którego omawiają m.in. kwestię wieloletniego budżetu
Podzieleni przywódcy UE rozpoczęli dziś kolejny szczyt w formie widokonferencji. Jednym z tematów jest wieloletni budżet. Polska mówi o potrzebie nowego Planu Marshalla.
W dobie koronawirusa Europa staje przed wielkimi wyzwaniami. Porwane są łańcuchy produkcji i dostaw. Państwa już teraz prognozują regres.
– Nie ma dzisiaj ważniejszego zadania dzisiaj przed Europą niż – można powiedzieć – drugi Plan Marshalla. Plan Marshalla na miarę XXI wieku – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Znalazłyby się w nim m.in. wielkie inwestycje w innowacje czy w infrastrukturę. Pozwoli to nie tylko ochronić miejsca pracy, ale także podźwignąć europejską gospodarkę. Ministrowie finansów Unii Europejskiej uzgodnili pakiet zwrotnych pożyczek dla państw członkowskich. Jego wysokość to 540 mld euro.
– To nie są wciąż nowe pieniądze. A wydaje się, że samymi instrumentami pożyczkowymi tego kryzysu – w szczególności w niektórych państwach – nie da się pokonać – podkreślił minister ds. europejskich Konrad Szymański.
Dlatego Polska na stół kładzie propozycje pozyskania nowych środków. Po pierwsze – z nowych podatków.
– Podatek cyfrowy, podatek od transakcji finansowych, podatek od korporacji ponadnarodowych, które czerpią nadzwyczajne zyski z rynku wspólnotowego, więc mają powody, by płacić – wskazał Konrad Szymański.
Istotnym zastrzykiem pieniędzy byłoby też zniesienie niesprawiedliwego systemu rabatów przy płaceniu składek do unijnego budżetu, a także solidarna współpraca państw Unii m.in. w likwidacji rajów podatkowych. Te rozwiązania najpierw premier Mateusz Morawiecki przedstawił w niemieckiej prasie, teraz powtórzył je na szczycie Rady Europejskiej.
– Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, potrzebujemy Europy Solidarności – z ambitnym budżetem i nową, odbudowaną równowagą. Musimy ocalić europejskie marzenia, plany i ambicje – podsumował Mateusz Morawiecki.
Wśród tematów rozmów pojawił się także m.in. nowy unijny budżet.
TV Trwam News