fot. PAP/Tomasz Gzell

Unijny szantaż bez zgody TK

Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne zapisy, jakie znalazły się w nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym zaskarżonej przez prezydenta. Przyjęcia regulacji chciała Komisja Europejska jako warunek dla wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy. Wcześniej Trybunał wydał orzeczenie w sprawie kar, jakie na Polskę nałożyła Bruksela.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę kary za brak zamknięcia kopalni Turów i dalsze funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Takie orzeczenia za nielegalne, bo niezgodne z polską konstytucją, uznał Trybunał Konstytucyjny.

Ten wyrok z całą pewnością pokazuje nam sytuację przekraczania przez Unię kompetencji i to nie po raz pierwszy – powiedziała prof. Anna Łabno z Uniwersytetu Śląskiego.

Unia Europejska nowe narzędzia otrzymała wraz z pojawieniem się mechanizmu warunkowości, jaki towarzyszy wypłacie unijnych środków. Rząd zgodził się na taki mechanizm, co później pozwoliło Brukseli na finansowy szantaż. Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy zostały zablokowane, a Polska, by po nie sięgnąć, zgodziła się na kompromis polityczny w postaci zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym. Kompromisu nie uznał prezydent, bo obawiał się zapisów, jakie znalazły się w regulacjach przyjętych przez byłą już większość parlamentarną.

Na wniosek prezydenta Trybunał Konstytucyjny przyjrzał się przepisom. Uznał, że poszerzają one zakres tzw. testu bezstronności sędziego, co staje się narzędziem do kwestionowania wyłącznie prezydenckiej kompetencji powoływania sędziów.

Sędzia Bartłomiej Sochański wyjaśnił, że polskie sądy nie mają możliwości kontrolować i oceniać, czy sędzia jest sędzią, czy też nie.

Wzajemne sprawdzanie przez sędziów prawidłowości swoich powołań w drodze sądowych postępowań jest w ocenie Trybunału Konstytucyjnego zaprzeczeniem zasady niezawisłości oraz poważnym naruszeniem kompetencji głowy państwa – podkreślił Bartłomiej Sochański, sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Cechami niezawisłości sędziowskiej, jak uznał sędzia Bartłomiej Sochański, jest trwałość i nieodwoływalność. Jednocześnie regulacje odesłane do Trybunału Konstytucyjnego przez prezydenta przewidywały, że sprawami dyscyplinarnymi i immunitetowymi sędziów zajmie się Naczelny Sąd Administracyjny. Rząd Mateusza Morawieckiego uznał to za część kompromisu z Brukselą, bo zmiany w sądownictwie po 2015 r. nie objęły Naczelnego Sądu Administracyjnego. Tutaj Trybunał Konstytucyjny uznał, że rozszerzenie kompetencji też jest niezgodne z konstytucją.

Trybunał uznał więc, że we właściwości sądów administracyjnych określonych przepisami rangi konstytucyjnej nie mieszczą się sprawy dyscyplinarne sędziów sądów powszechnych, wojskowych i Sądu Najwyższego – zaznaczył Bartłomiej Sochański.

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wydane w pełnym składzie oznacza, że prezydent nie podpisze nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl