[TYLKO U NAS] Prof. Modzelewski: Polska musi brać czynny udział w takich forach jak w Davos
Tego typu fora, jak w Davos, nie są w żaden sposób wiążące, natomiast tworzą pewną płaszczyznę wymiany poglądów między politykami a światem biznesu, ale także opinią publiczną – powiedział w środowym programie „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja prof. Witold Modzelewski.
Ekonomista wskazał, że Polska powinna uczyć się brać udział w tego typu gremiach nie tylko w sensie dosłownym, ale także w sensie umiejętności działania, bo w dzisiejszej zglobalizowanej gospodarce coraz trudniej jest bronić swoich interesów.
Davos stało się jawnym forum debaty o charakterze wręcz ustrojowym. Wiemy, że wielka polityka światowa – a od niej zależą losy świata – dzieje się w zaciszu gabinetów i koncentruje się głównie na bieżącej taktyce, natomiast sprawami zasadniczymi zajmują się głównie naukowcy i dziennikarze, ale nie mają oni wpływu na to, co się naprawdę zdarzy – powiedział prof. Witold Modzelewski.
– Tego typu fora dają pewne sygnały. One nie są w żaden sposób wiążące. To nie jest żaden traktat międzynarodowy ani nawet forum negocjacji o charakterze prawnomiędzynarodowym, natomiast tworzy pewną płaszczyznę wymiany poglądów między politykami a światem biznesu, ale także opinią publiczną. Opinia publiczna poznaje myśli polityków, którzy są bardzo ostrożni w wyrażaniu swoich poglądów, które nie są częścią taktyki wymagającej używania tzw. języka dyplomatycznego – wskazał ekonomista.
Światem rządzi lobbing – wiemy to już od wielu lat. Państwa, które chcą bronić interesu swojej gospodarki muszą uczestniczyć w działaniach lobbingowych w interesie swojego kraju, niekiedy bardzo konkretnych firm – dodał.
– Często bywa tak, że głowy państw w czasie rozmów bilateralnych poruszają problemy konkretnych firm, które np. w ten czy inny sposób zostały zdyskryminowane. Przegrywa w tym ten, kto nie uczestniczy lub jest na tyle słabym graczem na rynku, że jego interesy nie są w stanie się przebić na najważniejsze fora, na których są one przynajmniej stawiane. Jest to część „twarzy” współczesności, która stworzyła takie fora – powiedział gość Radia Maryja.
W Polsce odpowiednikiem Davos jest Krynica – jest to forum w naszym regionalnym wydaniu – wskazał prof. Modzelewski.
– W krynickim forum jest pewien rodzaj upublicznienia tej części polityki, która z zasady dzieje się zawsze za zamkniętymi drzwiami. Dzięki temu więcej wiemy o naszej rzeczywistości. Jak wiadomo, informacja i zrozumienie jest potrzebne, aby umieć planować to, co jest ważne w przyszłości – zaznaczył ekonomista.
Musimy uczyć się być obecnym na tego rodzaju forach – zaznaczył ekonomista.
– Musimy być na tego rodzaju gremiach nie tylko w sensie dosłownym, ale także w sensie umiejętności działania. Żyjemy dziś w świecie zglobalizowanej, otwartej gospodarki. Dla nas jest to trudny rynek, bo nie jesteśmy tą „pierwszą linią”, najważniejszą. Dlatego tym bardziej musimy bronić albo chociaż próbować bronić własnych interesów, bo w globalnej gospodarce zawsze będą ci, którzy przegrają – powiedział prof. Witold Modzelewski.
Całość programu „Aktualności dnia” z udziałem prof. Witolda Modzelewskiego można odsłuchać [tutaj].
RIRM