[TYLKO U NAS] J. Kowalski: Mam nadzieję, że ofensywa rządu premiera M. Morawieckiego ws. Nord Stream 2 osiągnie sukces
Polska dyplomacja jest bardzo aktywna i chce doprowadzić do tego, aby prawo unijne było stosowane wobec projektu dot. gazociągu Nord Stream 2. Mamy na to duże szanse. Na pewno jest to jeden z elementów, który bardzo niepokoi niemieckich partnerów – zwrócił uwagę w programie „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja Janusz Kowalski, ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego.
Jak ogłosiła w minioną środę szwajcarska spółka Gazpromu, niemiecki Urząd Górniczy w Straslsund wydał zgodę na ułożenie na niemieckich wodach terytorialnych nowego gazociągu Nord Stream 2 z Rosji. To pierwsze tego typu zezwolenie wydane przez państwa nad Bałtykiem, których wody przetną dwie rury systemu Nord Stream 2.
– Geopolityczny projekt niemiecko–rosyjski jest potwierdzeniem prowadzenia polityki poprzez tzw. fakty dokonane. W Unii Europejskiej toczy się natomiast obecnie gra dotycząca przede wszystkim dyrektywy gazowej, której zmiana mogłaby być bardzo korzystna dla zablokowania tego geopolitycznego projektu, a w szczególności wymusiłaby zastosowanie wobec każdego gazociągu – funkcjonującego np. na wodach Morza Bałtyckiego – tzw. pakietu energetycznego, czyli praktykowane byłyby zasady dostępu swobodnego trzeciej strony. To oznacza, że jeżeli ktoś zechce budować gazociąg, to na równych zasadach. Każda firma, która chciałaby przesyłać gaz, powinna z takiej możliwości skorzystać – podkreślił Janusz Kowalski.
Sprzeciw wobec inwestycji Gazpromu zgłosił polski rząd. W jednym z wywiadów [„Dziennik Gazeta Prawna” – przyp. red.] premier Mateusz Morawiecki wskazał bowiem, że budowa gazociągu Nord Stream 2 powinna zostać objęta reżimem sankcyjnym amerykańskiej ustawy z 2 sierpnia 2017 roku, która mówi m.in. o sankcjach wobec Rosji. Takie stanowisko popiera również gość Radia Maryja.
– Polska dyplomacja jest bardzo aktywna i chce oczywiście doprowadzić do tego, że prawo unijne będzie stosowane wobec tego projektu. Przeciwko temu są Niemcy. Jeżeli dzisiaj ktokolwiek w naszym kraju zadaje sobie pytanie o solidarność energetyczną, należy robić to jasno i żądać tego, aby wszystkie państwa UE – w tym przede wszystkim te ze starej „15” – popierały stosowanie prawa unijnego w stosunku do każdego gazociągu. Mam nadzieję, że ofensywa rządu premiera Mateusza Morawieckiego osiągnie sukces. Mamy na to duże szanse. Polska na tym polu jest bardzo aktywna – na pewno jest to jeden z elementów, który bardzo niepokoi niemieckich partnerów – dodał ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego.
Całość programu „Aktualności dnia” z udziałem Janusza Kowalskiego można odsłuchać [tutaj].
RIRM