fot. KPUW

[TYLKO U NAS] Wojewoda kujawsko-pomorski M. Bogdanowicz: Dla mnie najistotniejszym elementem Świąt Bożego Narodzenia jest wymiar religijny. Staramy się z żoną uczyć nasze dzieci, by widziały wiarę swoich rodziców

Chcemy, by Święta Bożego Narodzenia umacniały w naszych dzieciach poczucie wspólnoty, miłości, zrozumienia, radości, serdecznego i życzliwego nastawienia do ludzi i do świata, by pokazywały, co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze powiedział Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawskopomorski, w wywiadzie udzielonym portalowi radiomaryja.pl.

***

Portal radiomaryja.pl: Święta Bożego Narodzenia to najbardziej rodzinne Święta w roku. Na początku cofnijmy się nieco w przeszłość. Jak Pan wspomina swoje Święta w dzieciństwie?

Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski: Czas Świąt Bożego Narodzenia w moim dzieciństwie to czas pięknych chwil. Pamiętam, jak z utęsknieniem czekaliśmy na te Święta. Spędzaliśmy je w gronie najbliższej rodziny z tatą, którego już z nami nie ma, mamą, bratem, dziadkami. Jeszcze wtedy mieszkaliśmy w takim drewnianym domu w stylu góralskim, gdzie w salonie na środku stała okazała choinka, którą wcześniej dekorowaliśmy. W tym miejscu czuć było tę niepowtarzalną atmosferę przedświątecznego zabiegania, przygotowań i w końcu tego, co najważniejsze, czyli oczekiwania na Narodzenie Pana Jezusa. Czymś, co bardzo mocno pozostało we mnie z tamtego czasu, to pięknie udekorowany wigilijny stół, przy którym wspólne śpiewaliśmy kolędy. Nie wyobrażam sobie Świąt bez kolędowania. To piękny staropolski zwyczaj, który wnosi do rodzin i domów wiele radości, poczucie bliskości, jedności. Nie wyobrażam sobie również Świąt bez Pasterki, gdzie nocą, w tej przenikliwej ciszy, niekiedy brnąc po kolana w śniegu szliśmy na tę wyjątkową w roku Mszę świętą. I później ten rozlegający się głos „Wśród nocnej ciszy…”. Nie mogę nie wspomnieć również o prezentach, których nie mogłem się doczekać, i które mnie bardzo cieszyły, tak jak podjadanie z moim bratem wszelkich smakołyków przygotowywanych przez mamę na Święta.

A jak obecnie wyglądają Święta Bożego Narodzenia w rodzinie Mikołaja Bogdanowicza?

– Święta u nas wyglądają podobnie jak za czasów mojego dzieciństwa. Razem z żoną, dziećmi, mamą, w tym roku również z moim bratem i jego rodziną spotkamy się u nas w domu, by zasiąść przy wigilijnym stole i spożyć wieczerzę. Ten święty wieczór zawsze rozpoczynamy modlitwą. Czytamy fragment Ewangelii o Narodzeniu Jezusa Chrystusa, odmawiamy również dziesiątkę różańca, w której każdy ma swoją „zdrowaśkę”, łamiemy się opłatkiem, kosztujemy wigilijnych potraw. Potem jest czas kolęd i prezentów, a przed północną wybieramy się na Pasterkę. Pierwszy dzień Świąt spędzamy u rodziny mojej żony. Drugiego dnia oczekujemy gości. To jest bardzo rodzinny czas, w którym chcemy się sobą nacieszyć.

Jakie potrawy wigilijne najbardziej Pan lubi?

– Trzy dania, bez których nie wyobrażam sobie Wigilii to: pierogi z kapustą, groch z kapustą – podobno ile się zje grochu z kapustą, taki będzie zasobny portfel w przyszłym roku –  i karp. Uwielbiam karpia, on mi najbardziej smakuje właśnie w tym świątecznym czasie.

W jaki sposób powinniśmy dbać o to, by nasze dzieci pielęgnowały świąteczne tradycje?

Dla mnie najistotniejszym elementem Świąt Bożego Narodzenia jest wymiar religijny. Staramy się z żoną uczyć nasze dzieci, by widziały wiarę swoich rodziców. Chcemy, by Święta Bożego Narodzenia umacniały w naszych pociechach poczucie wspólnoty, miłości, zrozumienia, radości, serdecznego i życzliwego nastawienia do ludzi i do świata, by pokazywały, co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze.

Czego chciałby Pan życzyć mieszkańcom regionu Kujaw i Pomorza w te Święta oraz w nadchodzącym Nowym 2023 Roku?

– Rok 2022 nie był łatwym rokiem. Czas pandemii, wojna na Ukrainie, kryzys energetyczny, inflacja. To wszystko powoduje, że z wielkim niepokojem patrzymy na to, co dzieje się w Polsce i na świecie. Bardzo ubolewam nad tym, że w naszym kraju są duże podziały w rodzinach, społeczeństwie. Ważne jest, abyśmy dbali o to dobro wspólne, jakim jest Ojczyzna, najbliższe otoczenie, poprzez wzajemny szacunek. My jako Polska naprawdę osiągnęliśmy duży sukces. Nasz kraj wspaniale się rozwija. Wszyscy to na świecie dostrzegają, nie wszystkim się to podoba, ale my musimy cały czas robić swoje. Żyjemy dzisiaj w wolnej i niepodległej Polsce, dlatego uważam, że powinniśmy wszyscy – bez względu na swoje opinie czy poglądy polityczne – wspólnie dbać o dobro Ojczyzny i nie zapominać o Panu Bogu.

Dziękuję za rozmowę.

Ewelina Wiśniewska/radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl