[TYLKO U NAS] Min. K. Tchórzewski: Wchodzimy w finał realizacji naszych zamierzeń

Polska technologicznie w energetyce nie tylko dogania kraje Europy Zachodniej, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie będziemy niektóre państwa Zachodu wyprzedzali pod tym względem – mówił w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja min. Krzysztof Tchórzewski, szef resortu energii, odnosząc się do polskich planów budowy morskich farm wiatrowych.

Jak poinformowała niedawno Monika Morawiecka z PGE Baltica, Polska prawdopodobnie uzyska prąd z morskich farm wiatrowych w latach 2025-2026.

Krzysztof Tchórzewski wskazał, iż „farmy wiatrowe i cała formuła zawiązana z ich budową jest przygotowywana już od czterech lat”.

– Trzeba było doprowadzić do zmian planu zagospodarowania przestrzennego, wyznaczyć na morzu odpowiednie miejsca, gdzie mogą być wyspy z farmami. To jest związane zarówno z kierunkami przepływu ławic ryb itd. Stąd badania trwały tak długo. Następnie zostały wyznaczone miejsca, gdzie można było udzielić koncesji. To wszystko zostało odpowiednio przygotowane – zaznaczył.

Przypomniał także, że Polska prowadziła negocjacje z KE w 2016 r. odnośnie zgodny na derogację, „aby móc w naszym kraju dłużej korzystać z elektrowni węglowych, jeśli chodzi o energetykę, niż w innych państwach UE”. Jednak za tym poszły kolejne zobiwiązania.

– Uzyskaliśmy zgodę od KE na pomoc publiczną dla węgla kamiennego, uzyskaliśmy zgodę na rynek mocy z udziałem energetyki węglowej. Z drugiej strony zobowiązaliśmy się, że będą rozwijane także odnawialne źródła energii. Mówimy od energetyce odnawialnej, która będzie dawała duże ilości prądu odnawialnego, aby nasza średnia emisja w kraju była coraz niższa – zaznaczył.

Jakie korzyści płyną z morskich farm wiatrowych? Można to ukazać przez porównanie z innymi źródłami odnawialnej energii.

– Należy pamiętać, że w energetyce odnawialnej na 100 godzin upływu czasu: energia słoneczna daje energię elektryczną na 15 godzin, energetyka wiatrowa na lądzie daje na 23-25 godzin, a energetyka wiatrowa na morzu daje energię elektryczną na 40-45 godzin. A więc energetyka na morzu jest taką energetyką, która jest najbardziej ekonomiczna z tych energetyk odnawialnych – tłumaczył.

Minister dodał, że formuła funkcjonowania wspomnianego projektu „jest niezwykle trudna organizacyjnie, dlatego wszystkie przygotowania trwały sporo czasu”. W tej chwili – kontynuuje polityk – wszystkie rzeczy są wdrażane.

– Polska technologicznie w energetyce nie tylko dogania kraje Europy Zachodniej, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie będziemy niektóre państwa Zachodu wyprzedzali pod tym względem –

Czy to znaczy, że zrezygnujemy całkowicie z węgla? Nie. Szef resortu energii tłumaczy dlaczego.

– Chodzi o to, żeby wszystkie źródła ze sobą współpracowały. Nie da się w energetyce zbudować mixu energetycznego, w którym będziemy mieli tylko odnawialne źródła energii czy też tylko konwencjonalne. Powstał cały system, który wymaga funkcjonowania wszystkich źródeł energii – mówił min. Krzysztof Tchorzewski.

RIRM