fot. twitter.com/KaziSmolinski

[TYLKO U NAS] K. Smoliński o nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym: Środki z KPO są nam potrzebne, dlatego idziemy na ustępstwa

Komisja Europejska postępuje wbrew traktatom oraz umowom, które łączą Polskę z UE, ale jesteśmy w trudnej sytuacji związanej z wojną. Rok temu nasza sytuacja była zdecydowanie lepsza, jeżeli chodzi o finanse, a szczególnie gdy chodzi o pozyskiwanie środków zewnętrznych. Dla świata jesteśmy obecnie krajem przyfrontowym, a jeszcze nieszczęście, które stało się w Przewodowie, przekonuje, iż nie tylko przyfrontowym, ale już frontowym. To powoduje, że uciekają nam środki międzynarodowe – mówił Kazimierz Smoliński, poseł PiS w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Do Sejmu trafił kolejny projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym [czytaj więcej] Jak wyjaśnił członek sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, jest to projekt uzgodniony między rządem polskim a Komisją Europejską.

– Projekt zmienia procedurę odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Procedura ta zostanie przeniesiona z Izby Odpowiedzialności Dyscyplinarnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego, na to Komisja Europejska się zgodziła – zaznaczył Kazimierz Smoliński.

Polityk wskazał, dlaczego unijnym dyplomatom zależało na zmianie.

– Co do zasad dyscyplinarnych nic się nie zmienia, bo są one jasno określone i wynikają przede wszystkim z Konstytucji RP (…), ale jest to przeniesienie samej procedury postępowania dyscyplinarnego. Unia Europejska uważa, że Naczelny Sąd Administracyjny jest sądem, który nie podlegał żadnym zmianom i dla nich jest to gwarant, że sprawy w tym miejscu będą odpowiednio prowadzone – dodał.

Jest to szansa – jak podkreślił polityk PiS – na odblokowanie unijnych środków z KPO dla Polski. Pewności jednak nie ma. Poprzednie zmiany, które zaproponował prezydent Andrzej Duda, nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

– Uważam, że Komisja Europejska postępuje wbrew traktatom oraz umowom, które łączą Polskę z UE, ale jesteśmy w trudnej sytuacji związanej z wojną. Rok temu nasza sytuacja była zdecydowanie lepsza, jeżeli chodzi o finanse, a szczególnie gdy chodzi o pozyskiwanie środków zewnętrznych. Dla świata jesteśmy obecnie krajem przyfrontowym, a jeszcze nieszczęście, które stało się w Przewodowie, przekonuje, iż nie tylko przyfrontowym, ale już frontowym. To powoduje, że uciekają nam środki międzynarodowe – zauważył Kazimierz Smoliński.

Dodał, że „środki są nam bardzo potrzebne, dlatego idziemy na pewne ustępstwa.”

– Zakładamy, że UE dotrzyma słowa. Teraz są już to uzgodnienia całej Komisji Europejskiej, a nie słowa samej przewodniczącej Ursuli von der Leyen. Po owocach ich poznamy – zaznaczył poseł PiS.

Powołanie Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 zapowiedzieli prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, oraz premier Mateusz Morawiecki. Komisja ma zbadać, jak Rosjanie wpływali na działalność funkcjonariuszy publicznych i kadry kierowniczej w spółkach Skarbu Państwa. Będzie ona miała charakter weryfikacyjny. Jak zapewnił polityk, komisja jest bardzo potrzebna i nie rozumie oburzenia, a także niechęci opozycji co do jej powstania.

To jest komisja na wzór komisji warszawskiej, reprywatyzacyjnej, czyli jest ona organem administracji państwowej działającym w tym wypadku przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a jej członkowie są sekretarzami stanu (podlegają premierowi), ale jeśli chodzi o ich pracę w komisji, to premier nie ma na to żadnego wpływu. Komisja może wydawać decyzje w postaci uchylania jakichś wcześniej podjętych decyzji administracyjnych, jak również wydawać środki zaradcze, np. poprzez pozbawienie kogoś certyfikatu dostępu do informacji niejawnych albo zakazu pełnienia funkcji dysponowania mieniem państwowym czy pozbawienie kogoś możliwości posiadania broni (…). Nie wiem, czego boi się opozycja, ponieważ komisja ma szersze zastosowanie – wyjaśnił.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl