Autorstwa Adam Kuryło - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20910673

[TYLKO U NAS] F. Frąckowiak: Wiemy, że kamienica przy ulicy Noakowskiego została „zrabowana”, a następnie w sposób pokrętny trafiła w ręce rodziny Państwa Waltzów

Lokale miały trafić do prawowitych spadkobierców. Powinno się to odbyć jednak bez naruszania godności i spokoju lokatorów oraz najemców. Pamiętajmy również, że te lokale miały trafiać do spadkobierców, a nie do osób, które na papierze mają 140 lat – podkreślił Filip Frąckowiak, dyrektor Muzeum Zimnej Wojny im. Generała Ryszarda Kuklińskiego i radny miasta stołecznego Warszawy, podczas piątkowego „Polskiego punktu widzenia” na antenie TV Trwam.

9 czerwca br. warszawscy radni zdecydowali o nadaniu honorowego obywatelstwa Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz, byłej prezydent tego miasta. Swój sprzeciw wobec decyzji wyrazili radni Prawa i Sprawiedliwości.

– Kłopot podczas głosowania polegał na tym, że w jednej uchwale połączono Witalija Kliczko, mera Kijowa, z Hanną Gronkiewicz-Waltz. Większość w radzie Warszawy zdawała sobie sprawę, że wszyscy głosowalibyśmy za nadaniem honorowego obywatelstwa merowi Kijowa, jednak nie poparliśmy tej uchwały ze względu na byłą prezydent Warszawy, która jest czynnym politykiem. Mamy poważne wątpliwości co do jej kadencji, czego przykładem jest reprywatyzacja – wyjaśnił Filip Frąckowiak.

Decyzja o nadaniu honorowego obywatelstwa Hannie Gronkiewicz-Waltz budzi kontrowersje nie tylko wśród polityków z obozu rządzącego, ale również wśród mieszkańców stolicy Polski. Jan Śpiewak, działacz ze stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, w mediach społecznościowych ocenił, że jest to „forma rehabilitacji mafii reprywatyzacyjnej”.

– Jest to forma rehabilitacji dla Hanny Gronkiewicz-Waltz po tym, jak skończyła swoją kadencję w cieniu afery reprywatyzacyjnej. Głównym argumentem byłej prezydent Warszawy było to, iż brakowało właściwej ustawy reprywatyzacyjnej. Nie można uznać prezydenta stołecznego miasta Warszawy za osobę nieodpowiedzialną za to, co działo się w procesie reprywatyzacyjnym – ocenił dyrektor Muzeum Zimnej Wojny im. Generała Ryszarda Kuklińskiego.

Zastrzeżenia dotyczące uczciwości byłej prezydent Warszawy budzi fakt, że nie chciała ona stanąć przed komisją reprywatyzacyjną oraz to iż beneficjentami reprywatyzacji byli członkowie rodziny Hanny Gronkiewicz-Waltz.

– To wszystko wygląda bardzo niedobrze. Wiemy, że kamienica przy ulicy Noakowskiego została „zrabowana”, a następnie w sposób pokrętny trafiła w ręce rodziny Państwa Waltzów. Nie ma jasnej odpowiedzi w tej sprawie, przez co kładzie się cień na prezydenturę Hanny Gronkiewicz-Waltz – powiedział gość programu „Polski punkt widzenia”.

Na skutek procesu „dzikiej reprywatyzacji” warszawskich kamienic tysiące osób straciło dach nad głową. Tragicznym symbolem tych wydarzeń jest do dziś niewyjaśniona śmierć Jolanty Brzeskiej, która walczyła w obronie eksmitowanych lokatorów.

– Nie można przejść obojętnie obok tej śmierci oraz tego, jak lokatorzy bronili swoich praw. Znam przypadki mieszkańców, którzy zgodnie z prawem zostawali w swoich lokalach, a nowi właściciele kamienic prowadzili w tym czasie remonty. W związku z tym odcinali im dopływ wody i prądu. Ostatni lokatorzy zostawali jedynie po to, aby walczyć o honor, ponieważ nie dało się tam już normalnie mieszkać i żyć. Reprywatyzacja powinna się odbyć w zgodzie z prawem. Lokale miały trafić do prawowitych spadkobierców. Powinno się to odbyć jednak bez naruszania godności i spokoju lokatorów oraz najemców. Pamiętajmy również, że te lokale miały trafiać do spadkobierców, a nie do osób, które na papierze mają 140 lat – zwrócił uwagę Filip Frąckowiak.

Gość „Polskiego punktu widzenia” nawiązał również do bieżącej polityki prowadzonej przez Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy zarzuca władzy nieodpowiednie działanie, które blokuje wypłatę środków unijnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Tymczasem niedawno przyznał się, że rozmawiał z Ursulą von der Leyen, przewodniczącą Komisji Europejskiej, i naciskał, by instytucja dalej blokowała wypłatę pieniędzy dla Polski.

– Z żalem patrzę na te działania, dlatego że prezydent Warszawy raz mówi, iż pieniądze nie powinny trafić w ręce polskiego rządu, a kolejnym razem twierdzi, że już dawno temu powinny być przekazane Polakom – wskazał radny m.st. Warszawy.

W ostatnim czasie obserwujemy, że prezydent Warszawy zaangażował się w działania na szczeblu ogólnopolskim. Bierze czynny udział m.in. w akcji „Campus Polska Przyszłości”. Mimo zaangażowania na szczeblu krajowym wiele uwag do pracy Rafała Trzaskowskiego mają mieszkańcy Warszawy.

– Jest wiele obszarów, z których Rafał Trzaskowski nie wywiązuje się jako prezydent Warszawy. Naszym działaniem jako opozycji jest wskazywanie tych obszarów – podkreślił Filip Frąckowiak.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl