fot. Monika Bilska

[TYLKO U NAS] Dr Z. Kuźmiuk: KE prowadzi politykę chaosu. Nadszedł czas, aby spokojnie przeanalizować procesy, z którymi mamy do czynienia i je ograniczyć. W przeciwnym razie grozi nam wielka rewolta społeczna

9 września 2022 roku odbędzie się spotkanie Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii przy Radzie Unii Europejskiej. Tematem debaty ma być kwestia zastosowania nadzwyczajnych środków, które mają złagodzić wysokie ceny energii, a także temat przygotowań do nadchodzącej zimy. „W ostatnich kilkunastu miesiącach mamy presję na wzrost cen surowców energetycznych oraz samej energii. To są dwa oddzielne procesy. Jeden związany jest z polityką Gazpromu i Rosji, później także agresją Rosji na Ukrainę. Drugi jest konsekwencją polityki klimatycznej Unii Europejskiej. (…) Komisja Europejska prowadzi politykę chaotyczną i zachowuje się „od ściany do ściany”. Nadszedł czas, aby spokojnie przeanalizować procesy, z którymi mamy do czynienia i je ograniczyć. W przeciwnym razie grozi nam wielka rewolta społeczna” – powiedział dr Zbigniew Kuźmiuk, ekonomista, poseł do Parlamentu Europejskiego, w środowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

9 września odbędzie się spotkanie rady ds. energii, / podczas której poruszony zostanie temat między innymi złagodzenia cen energii. Jednym ze środków, który miałby ograniczyć presję cen surowców energetycznych, jest reforma Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS), ale czy jest ona możliwa?

– W ostatnich kilkunastu miesiącach mamy presję na wzrost cen surowców energetycznych oraz samej energii. To są dwa oddzielne procesy. Jeden związany jest z polityką Gazpromu i Rosji, później także agresją Rosji na Ukrainę. Drugi jest konsekwencją polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Jeśli mielibyśmy się skoncentrować tylko na drugim wątku, to jednym z rozwiązań, które ma „wymuszać” zmniejszenie w miksach energetycznych poszczególnych krajów członkowskich energii pochodzącej z węgla kamiennego i brunatnego – to jest Europejski System Handlu Emisjami. Kiedy był on wprowadzany (2009 rok) decyzją Rady Unii Europejskiej, godził się na niego Donald Tusk. W 2014 roku EU ETS był reformowany. Oznaczało to, że dopuszczono do systemu szeroko rozumiany sektor finansowy. Teraz ponosimy tego konsekwencje, bo skoro dopuszczono sektor finansowy, który dysponuje nieograniczonymi zasobami pieniądza, a pozwolenia na emisję stały się doskonałą lokatą, to napędzało to handel, więc ceny wzrosły nawet do 100 euro za tonę – zwrócił uwagę  ekonomista.

Polska domaga się reformy EU ETS. Postuluje to premier Mateusz Morawiecki. Polski rząd liczy na poparcie między innymi Czech, które przewodniczą Radzie Unii Europejskiej.

– Polska jest wśród krajów, które uczestniczą w systemie i są w najtrudniejszej sytuacji. Nasz miks energetyczny w dużej mierze składa się z energii, która pochodzi z węgla kamiennego i brunatnego, więc nasze elektrownie i elektrociepłownie potrzebują znacznie więcej pozwoleń na emisję dwutlenku węgla. (…) Otwiera się specyficzne i korzystne okno dla zmian. Ceny energii gwałtownie wzrosły w Europie Zachodniej, a ponieważ wiele domów ogrzewanych jest energią elektryczną, to rachunki są niebotyczne. Mamy do czynienia z ogromnym niezadowoleniem społecznym. Szefowie rządów zdają sobie sprawę z wybuchów społecznych. Miejmy nadzieję, że presja społeczna zmieni postawę przywódców państw. Miejmy nadzieję, że na najbliższym posiedzeniu Rady Unii Europejskiej problem ten zostanie podjęty – mówił gość Radia Maryja.

W Unii Europejskiej pojawia się wiele problemów. Dotyczą one nie tylko kwestii cen energii, ale także środków pomocowych dla Ukrainy.

– Nawarstwiają się problemy w Unii Europejskiej. Dotyczą nie tylko kwestii energetycznych, ale także pomocy dla Ukrainy (…). Problemów jest aż nadto, ale kluczowe jest zapewnienie dostaw energii tej jesieni i zimy, bo wiele krajów nie ma zapasów. Kolejny problem to gwałtowny wzrost cen, który wynika z wojny na Ukrainie oraz kwestii polityki klimatycznej. Mam nadzieję, że szefowie rządów w większości „pójdą po rozum do głowy” i zdecydują o zamrożeniu cen pozwoleń na emisję dwutlenku węgla – podkreślił dr Zbigniew Kuźmiuk.

Coraz więcej osób decyduje się na protesty przeciwko szalonym pomysłom Unii Europejskiej. Obywatele wielu państw manifestują między innymi przeciwko wysokim cenom energii.

– Miejmy nadzieję, że okoliczności zewnętrzne doprowadzą do tego, że Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, który owładnięty jest EU ETS, zmieni zdanie. (…) Komisja Europejska prowadzi politykę chaotyczną i zachowuje się „od ściany do ściany”. Nadszedł czas, aby spokojnie przeanalizować procesy, z którymi mamy do czynienia i je ograniczyć. W przeciwnym razie grozi nam wielka rewolta społeczna – podsumował europoseł.

Całą rozmowę z dr. Zbigniewem Kuźmiukiem można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl