fot. PAP/Radek Pietruszka

[TYLKO U NAS] Dr M. Skwarzyński: Nieopublikowanie orzeczenia TK przez premiera Mateusza Morawieckiego jest złamaniem konstytucji

Nieopublikowanie orzeczenia TK przez premiera Mateusza Morawieckiego jest złamaniem konstytucji, natomiast propozycja prezydenta budzi daleko idące wątpliwości co do zgodności z konstytucją. Czy to nie będzie otwarcie furtki do eutanazji w przyszłości? Czym będzie różniła się sytuacja skrócenia życia płodu w brzuchu mamy od sytuacji skrócenia życia kogoś, kto się już urodził? To jest ta sama wartość konstytucyjna? – akcentował mecenas dr Michał Skwarzyński we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Do 2 listopada miało wejść w życie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego gwarantujące prawną ochronę życia chorych nienarodzonych dzieci. Nie zostało jednak opublikowane w Dzienniku Ustaw. [czytaj więcej]

Zdaniem gościa „Aktualności dnia”, obóz władzy prawdopodobnie czeka na rozpatrzenie prezydenckiego projektu ustawy w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. Jednak – jak podkreślił – „nieopublikowanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw jest sprzeczne z konstytucją”.

– Nieopublikowanie tego orzeczenia przez premiera Mateusza Morawieckiego jest złamaniem konstytucji. (…) Ta sytuacja jest zupełnie inna aniżeli nieopublikowanie orzeczeń dotyczących kwestii wyłącznie ustrojowych. Wytłumaczeniem jest złożenie przez prezydenta teoretycznie kompromisowego projektu dotyczącego tzw. aborcji eugenicznej, gdzie wprowadzono tak naprawdę nowy rodzaj aborcji – zaznaczył dr Michał Skwarzyński.

Prezydencki projekt noweli ustawy o planowaniu rodziny został skierowany do pierwszego czytania w komisjach. Zajmą się nim sejmowa Komisja Zdrowia oraz sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Posiedzenie Sejmu zostało przełożone na 18-19 listopada ze względu na pandemię. [czytaj więcej]

– Trwanie w stanie, w którym wydano orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, a kolejne posiedzenie Sejmu będzie za dwa tygodnie, absolutnie nie uzasadnia przetrzymywania tego orzeczenia przed publikacją. Oznacza to, że musielibyśmy teraz czekać kolejne dwa tygodnie na opublikowanie orzeczenia, a w tym czasie jest bardzo duży problem prawny, bo orzeczenie z jednej strony jest wydane, a z drugiej strony jest nieopublikowane. Jest bardzo duży stopień niepewności co do prawa. Taki stan rzeczy nie powinien być utrzymywany – tłumaczył prawnik.

Mecenas dodał, że prezydencki projekt dotyczący tzw. aborcji eugenicznej budzi wątpliwości konstytucyjne.

– Propozycja prezydenta budzi daleko idące wątpliwości co do zgodności z konstytucją. (…) To, co prezydent zapisał, polega na tym, że decydujemy się skrócić życie dziecka na etapie prenatalnego rozwoju, dziecka, które jest ciężko chore i umrze. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że tego typu praktyka jest sprzeczna z konstytucją. W takich sprawach trzeba też liczyć dwa ruchy do przodu. Czy to nie będzie otwarcie furtki do eutanazji w przyszłości? Czym będzie różniła się sytuacja skrócenia życia płodu w brzuchu mamy od sytuacji skrócenia życia kogoś, kto się już urodził? To jest ta sama wartość konstytucyjna – podkreślił gość „Aktualności dnia”.

– Z punktu widzenia polskiej konstytucji nie jest dopuszczalna aborcja eugeniczna. Próby wpisywania tego „naokoło” – mam na myśli nową propozycję – są niezgodne z konstytucją – dodał.

Dr Michał Skwarzyński nawiązał do tzw. przesłanki społecznej uchwalonej za pierwszych rządów SLD-PSL, która zakładała możliwość przerwania ciąży również wtedy, gdy kobieta ciężarna znajduje się w ciężkich warunkach życiowych lub trudnej sytuacji osobistej.

– Chcę zaprzeczyć jednemu mitowi, że w Polsce od 1993 roku istniał kompromis, który był nienaruszony. To jest absolutna nieprawda. Przypomnę, że kiedy rządził SLD, wprowadzono przesłankę społeczną, która wtedy złamała ten kompromis. To nie polega na tym, że jedna strona może tzw. kompromis łamać, a druga – jeżeli jest taka wola polityczna narodu i wybór, który został dokonany – tego robić nie może. Nie było w Polsce żadnego kompromisu aborcyjnego. On istniał od 1993 do 1996 roku, a później został złamany przez SLD, czyli Lewicę. Takie są fakty normatywne – akcentował gość Radia Maryja.

Całą rozmowę z dr. Michałem Skwarzyńskim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj]

radiomaryja.pl

drukuj