fot. pixabay.com

TK odroczył rozpatrywanie wniosku dot. legalności kar nałożonych na Polskę przez TSUE

Trybunał Konstytucyjny do 14 grudnia odroczył rozpatrywanie wniosku ws. legalności kar nałożonych na Polskę przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chodzi o dwie kary nałożone na nasz kraj dotyczące niewstrzymania działalności kopalni Turów oraz funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Unijny trybunał orzekł, że w związku z pierwszą sprawą Polska ma płacić karę 500 tys. euro dziennie, a w drugiej zasądził karę 1 mln euro dziennie.

Z wnioskiem o zbadanie legalności orzeczeń TSUE wystąpił Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro. Rozprawa była już kilkukrotnie przekładana.

Marek Ast, poseł Prawa i Sprawiedliwości, podkreślił, że wyrok TK ostatecznie rozstrzygnie, czy Polska musi płacić kary.

– Wszystkie organy państwa członkowskiego powinny podporządkować się orzeczeniom Trybunału Konstytucyjnego, więc wyrok TK ostatecznie rozstrzygnie kwestię dotyczącą tego, czy powinniśmy płacić kary nałożone przez TSUE. Jeżeli rozstrzygnięcie wskaże, że przepisy, na podstawie których wymierzano kary dzienne dla Polski, były niekonstytucyjne, to państwo polskie nie będzie mogło ich zapłacić – powiedział poseł Marek Ast.

W środę przedstawiciele Prokuratora Generalnego, Sejmu i prezydenta przedstawili swoje stanowiska. Reprezentujący Prokuratora Generalnego oraz Sejm wnieśli o uznanie wyroków TSUE za sprzeczne z Konstytucją RP.

Przedstawiciel prezydenta przypomniał zaś, że w lipcu Trybunał orzekł, iż przepis traktatu, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania środków tymczasowych ws. sądownictwa, jest niekonstytucyjny.

RIRM

drukuj