fot. PAP/Grzegorz Jakubowski

Skandaliczne żądanie szefa ukraińskiego IPN

Jeśli Polska nie odnowi pomnika UPA, nie będzie zgody na ekshumacje na Wołyniu – mówił szef Instytutu Pamięci Narodowej na Ukrainie. Kijów stawia tym samym Polsce ultimatum – albo upamiętnimy formację, która organizowała ludobójstwo, albo nie będzie zgody upamiętniania ofiar ukraińskich nacjonalistów.

Szef ukraińskiego IPN-u, Anton Drobowycz, w ostatnim wywiadzie zaatakował Polskę za rzekome niewywiązywanie się z międzynarodowych umów dotyczących miejsc pamięci.

„Nie można wyrazić zgody na nowe wykopaliska i ekshumacje Polaków pochowanych na Ukrainie. (…) Ukraińskie groby w Polsce są nadal zagrożone” – mówił prezes Instytutu Pamięci Narodowej na Ukrainie.

Mowa o mogile członków Ukraińskiej Powstańczej Armii na górze Monasterz w województwie podkarpackim. Na tablicy zapisano nazwiska 62 ukraińskich nacjonalistów zabitych przez NKWD. W 2015 r. tablica została uszkodzona, a krzyż znajdujący się nad nią – przemalowany na polskie barwy. W 2020 r. została już doszczętnie zniszczona, ale Polska strona ją odtworzyła, jednak bez nazwisk. Zarzuty Antona Drobowycza są całkowicie fałszywe – pisze w oświadczeniu polski Instytut Pamięci Narodowej.

„Nigdy żadna instytucja państwa polskiego, w tym IPN, nie podejmowała działań skutkujących likwidacją ukraińskich grobów. W przypadku Werchraty – wzgórza Monasterz, zastrzeżenia budziły dane umieszczone na pamiątkowej tablicy, a nie sama mogiła. Nikt też nie podejmował prób jej likwidacji. Tego typu nieprawdziwe stwierdzenia mają na celu stworzenie wrażenia jakoby to strona polska była winna zaistniałej sytuacji” – tłumaczy Instytut.

Ukraiński IPN stawia ultimatum – albo upamiętnimy Ukraińską Powstańczą Armię (odpowiedzialną za rzeź wołyńską), albo nie będzie zgody na upamiętnienie ofiar tego ludobójstwa – zwrócił uwagę politolog prof. Tadeusz Marczak.

– To jest prowokacja – prowokacja i dywersja – ocenił.

Dodał, że w XXI wieku nie możemy dawać przyzwolenia na czczenie osób odpowiedzialnych za ludobójstwo.

– Na Ukrainie szerzy się kult Bandery – nie do zaakceptowania byłby także fakt, gdyby w Niemczech odrodził się kult Hitlera, a w Rosji, na o wiele większa skalę, kult Stalina. Z tą ludobójczą tradycją musimy walczyć w każdych przejawach – zwrócił uwagę prof. Tadeusz Marczak.

11 lipca będziemy obchodzić 80. rocznicę apogeum ludobójstwa na Polakach dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. Prawda historyczna o tych wydarzeniach jest na Ukrainie ukrywana. O rzezi wołyńskiej milczy się w szkołach, milczą też naukowcy i publicyści – podkreślił politolog dr Piotr Gawryszczak i przypomniał, że dotąd nie przeprowadzono ekshumacji i nie powstały miejsca pamięci tamtych wydarzeń.

– Samych wiosek na Wołyniu, które zniknęły z mapy, jest ok. dwóch tysięcy. W tych wioskach zginęło od 60 do 100 tys. Polaków, a jest jeszcze cała Małopolska. Tych krzyży, po odszukaniu bezimiennych dzisiaj jeszcze dołów, byłyby setki, tysiące i narodziłoby się pytanie w umysłach Ukraińców (mam nadzieję): dlaczego te krzyże? Dlaczego ich mordowano? – mówił politolog.

Polska od półtora roku – w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę – jest jednym z liderów pomocy dla Kijowa. Przyjęliśmy najwięcej uchodźców, którzy uciekali przed kremlowskimi rakietami, przekazujemy nasz sprzęt wojskowy i pomagamy finansowo jako członkowie Unii Europejskiej.

– Można by było wyrazić publiczne zdziwienie, że kwestie historyczne rzutują na dzisiejsze relacja polsko-ukraińskie i zarzucić stronie ukraińskiej – czy też części establishmentu ukraińskiego – zwyczajny brak pragmatyzmu politycznego – zaznaczył politolog dr Aleksander Kozicki.

Rządzący podtrzymują, że regularnie podejmują temat rozpoczęcia ekshumacji zamordowanych Polaków w rozmowach z przedstawicielami państwa ukraińskiego.

Na temat rozliczenia z trudną przeszłością, polsko-ukraińskim pojednaniu oraz problemów wynikających z kultu UPA wypowiadał się w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Mieczysław Ryba, historyk i członek Kolegium IPN. [słuchaj] [czytaj]

 

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl