Sejm odrzucił projekt zwiększający ochronę życia nienarodzonych dzieci

Sejm odrzucił obywatelski projekt „Aborcja to zabójstwo, który dotyczył zakazu zabijania dziecka poczętego. Wniosek o odrzucenie projektu zgłosiły Koalicja Obywatelska, Lewica, Koalicja Polska i Polska 2050.

Pod koniec grudnia Fundacja Życie i Rodzina złożyła w Sejmie obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz innych ustaw. Obywatelski projekt przewidywał kary za m.in. informowanie o możliwości zabijania dzieci poczętych w kraju i za granicą. Zakazywał publicznego propagowania jakichkolwiek działań dotyczących tzw. aborcji na terenie kraju i poza jego granicami.

– Projekt ustawy „Aborcja To Zabójstwo” to krok w cywilizacyjnym rozwoju, odrzucenie haniebnej segregacji i dyskryminacji dzieci nienarodzonych – mówił przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, Krzysztof Kasprzak.

Zwrócił uwagę, że reprezentuje 150 tys. osób, które podpisały się pod projektem ustawy.

– Ci ludzie to wasi wyborcy i pracodawcy. To oni was wybrali, żebyście ich reprezentowali w polskim parlamencie. To oni oczekują realnej ochrony życia – podkreślił Krzysztof Kasprzak.

Zaznaczył również, że „obecne prawo nie wystarcza do zatrzymania przestępczości aborcyjnej”. Wskazywał, jakie zachowania popierają zwolennicy tzw. aborcji.

– Ciało dziecka najlepiej spuścić w toalecie lub wyrzucić do śmieci, można też zakopać w ogródku. Służby znajdują potem zwłoki dzieci po aborcjach w ściekach, jak to miało miejsce w gminie Okonek w woj. wielkopolskim, ale też w wielu innych miejscach w Polsce – powiedział przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej.

Honoru Sejmu RP i konstytucyjnej ochrony życia broniło 126 posłów.

Wniosek o odrzucenie ustawy dokonującej korekt na rzecz egzekwowania obowiązującego prawa odczytała i zagłosowała „za odrzuceniem” Marszałek @elzbietawitek

Władz klubu posłuchała mniejszość posłów ZP. pic.twitter.com/FKVuKp5FKd

— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) March 7, 2023

W dzisiejszym głosowaniu z politykierstwem i lewicowym myśleniem przegrały (ponownie) dzieci nienarodzone.

Jesienią warto pamiętać, kto stanął w ich obronie, a kto stanął do nich plecami.https://t.co/FrbdUvcIIz pic.twitter.com/G9ON0xsqDY

— Marcin Perłowski (@perlowskim) March 7, 2023

Monika Wielichowska z Koalicji Obywatelskiej atakowała Prawo i Sprawiedliwość.

– Co ten skandaliczny i nieludzki projekt, który uderza w prawa kobiet, jest niezgodny z prawem, robi w porządku obrad? Powiem wam, dlaczego. Dlatego, że to władza PiS zgotowała Polkom piekło kobiet! Dziś w Polsce ciąże prowadzi prokurator, episkopat i polityk PiS-u, i ultrakonserwatywni fundamentaliści. Drogie Polki, drogie kobiety, jesteśmy w bardzo niebezpiecznym momencie – powiedziała Monika Wielichowska.

Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej wniosła o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

– To wy ponosicie odpowiedzialność za spadek dzietności, to wy ponosicie odpowiedzialność za to, że Polki boją się w Polsce mieć dzieci, że Polki coraz mniej tych dzieci mają – mówiła Barbara Nowacka.

Również klub Lewicy wnioskował o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

– Procedowany projekt Kai Godek trzeba nazywać otwarcie projektem fanatyków i fundamentalistów, wrogów kobiet, których wy karmicie. Ten projekt wymierzony jest w organizacje, które od lat wyręczają państwo w dostępie do aborcji – wskazała Katarzyna Kotula z Lewicy.

Poseł Elżbieta Płonka mówiła, że PiS „bronił i broni życia ludzkiego”.

– Polskie prawo chroni życie dzieci w prenatalnym stadium rozwoju. Poczęte dziecko jest bezsprzecznie człowiekiem i jest chronione już w art. 38 Konstytucji RP, a także w Karcie Kart Podstawowych Unii Europejskiej w art. 2. Każdy ma prawo do życia – podkreśliła poseł PiS, Elżbieta Płonka.

Przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, Krzysztof Kasprzak, przytoczył słowa matek, które dokonały tzw. aborcji.

– Oddajmy głos matkom, które uświadomiły sobie, co zrobiły: „Wiem, co czujesz, sama też dokonałam aborcji, tylko że ja miałam »zabieg«. Byłam w 14 tygodniu ciąży. Wydawało mi się, że jak to zrobię, to moje problemy się skończą, a teraz tak bardzo żałuję. Myślę, co czuło, to maleństwo, jak odrywano jego rączki, nóżki i główkę. Jak bardzo bolało, jak bardzo się broniło. To najgorszy okres w moim życiu, ale teraz już nic nie mogę zrobić i nie mogę cofnąć czasu. Ono już nie żyje. Patrzę na inne małe dzieci i łzy same napływają mi do oczu” – przytoczył słowa jednych z matek przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, Krzysztof Kasprzak.

Za odrzuceniem projektu dotyczącego przerywania ciąży w pierwszym czytaniu było 300 posłów, 99 było przeciwnych, a 27 wstrzymało się od głosu.

TV Trwam News