Dyrektor CIS dla portalu Radia Maryja: W wielu aspektach Straż Marszałkowska ma do czynienia z wydarzeniami bez precedensu
Należy podkreślić w jak wyjątkowych i niełatwych okolicznościach swoje działania (szczególnie w ostatnich miesiącach) prowadzi Straż Marszałkowska. W wielu aspektach mamy do czynienia z wydarzeniami, które są bez precedensu, jeżeli chodzi nie tylko o debatę publiczną czy spór parlamentarny, ale także politykę w ogóle – napisał do Redakcji Portalowej Radia Maryja dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka. Odniósł się w ten sposób do publikacji naszej redakcji z dr. Łukaszem Kisterem, ekspertem ds. bezpieczeństwa.
Publikacja Redakcji Portalowej Radia Maryja z dr. Kisterem dostępna jest [tutaj].
Poniżej publikujemy całą treść od dyrektora CIS Andrzeja Grzegrzółki (pisownia oryginalna).
W nawiązaniu do opublikowanej niedawno rozmowy z dr. Łukaszem Kisterem, dotyczącej bezpieczeństwa terenu kompleksu sejmowego, pozwalam sobie na komentarz i uzupełnienie informacji zwartych w wywiadzie.
Na początek należy podkreślić w jak wyjątkowych i niełatwych okolicznościach swoje działania (szczególnie w ostatnich miesiącach) prowadzi Straż Marszałkowska. W wielu aspektach mamy do czynienia z wydarzeniami, które są bez precedensu jeżeli chodzi nie tylko o debatę publiczną, czy spór parlamentarny, ale także politykę w ogóle. Strażnicy SM muszą odpowiednio dostosowywać się do zaistniałych sytuacji, oraz – poprzez współpracę z Policją – zapewnić bezpieczeństwo Parlamentu na jak najwyższym poziomie.
Od 20 maja Straż Marszałkowska jest służbą z mocy ustawy. Nałożyło to na formację nowe przepisy i obowiązki. Realizowany jest – odmienny od dotychczasowego – system szkoleń, a wzorce organizacyjne i adaptacyjne są czerpane od innych służb mundurowych, funkcjonujących w określonych ramach przed wiele dziesięcioleci.
W wypowiedzi dr. Kistera pojawia się stwierdzenie o m.in. „niekontrolowaniu osób wchodzących, pojazdów wjeżdżających i przedmiotów wnoszonych na teren Sejmu”. To opinia niemająca potwierdzenia w faktach. Zadania te realizowane są od kilkunastu lat, a bardziej szczegółowe kontrole osób, terenów i pojazdów zostały wprowadzone w sierpniu 2016 r. Dodatkowo warto podkreślić, że przepisy regulujące wykonywania mandatu posła i senatora (oraz Regulamin Sejmu oraz Zarządzenia Marszałków Sejmu i Senatu) nie przewidują kontroli osób sprawujących mandat parlamentarzysty. Posłowie i senatorowie, jako osoby zaufania publicznego i posiadające immunitet, takiej kontroli nie podlegają.
Wydarzenia z 18 lipca, gdy na teren Parlamentu wwieziono w bagażniku jednego z aut dwie osoby, są nie do zaakceptowania i nie powinny mieć miejsca. Jednocześnie, winę za to ponoszą posłowie organizujący ten nietypowy transport, nie zaś Straż Marszałkowska. SM, pomimo ostatnich niepokojących inicjatyw polityków, niezmiennie w pełni respektuje immunitet parlamentarny, choć trzeba przyznać, że zaufanie to zostało poddane poważnej próbie.
Kończąc należy podkreślić niezwykłą odpowiedzialność jaka ciąży na funkcjonariuszach Straży Marszałkowskiej, której czynności są często prowadzone w świetle kamer i pod presją polityków. Mimo tego nadal udaje się działać w pełni profesjonalnie, zapewniając bezpieczeństwo nie tylko najwyższym rangą urzędnikom państwowym, posłom czy senatorom, ale także licznym gościom Parlamentu czy pracownikom. Krytyka – jeżeli jest uzasadniona i konstruktywna – może pomóc w dobrej koordynacji pracy i realizacji zadań SM. W przypadku publikacji umieszczonej na Państwa stronie można jednak odnieść wrażenie, że jest to raczej niemerytoryczne wyobrażenie o pracy Straży Marszałkowskiej, które mogło wprowadzić czytelników w błąd.
Andrzej Grzegrzółka
Centrum Informacyjne Sejmu
RIRM