Co dalej z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego?

W spółce odpowiedzialnej za budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego rozpoczął się długo zapowiadany audyt, który będzie trwał trzy miesiące. Według zapowiedzi rządu po jego zakończeniu zapadanie decyzja, co będzie dalej z tym strategicznym projektem.

Realizację projektu rozpoczął rząd Prawa i Sprawiedliwości w 2018 roku. W kampanii wyborczej przewodniczący PO nazywał CPK chorym pomysłem i gigantomanią. Ostatni wpis premiera Donalda Tuska zdaje się to potwierdzać.

„Debata o przerwaniu budowy CPK jest bez sensu. PiS tej budowy przecież nawet nie zaczął. Równie dobrze można dyskutować o jakości elektrycznych aut Izera” – napisał Donald Tusk na platformie X.

Debata o przerwaniu budowy CPK jest bez sensu. PiS tej budowy przecież nawet nie zaczął. Równie dobrze można dyskutować o jakości elektrycznych aut Izera.

— Donald Tusk (@donaldtusk) February 7, 2024

Formalnie budowa CPK się nie rozpoczęła, jednak większość formalności została dopięta już w grudniu ubiegłego roku – przypomniał były pełnomocnik rządu ds. budowy CPK, poseł PiS, Marcin Horała.

– Master plan, plan generalny, promesa urzędu lotnictwa cywilnego, decyzje środowiskowe aż do momentu złożenia wniosku o decyzję lokalizacyjną, która już powinna być, a po decyzji lokalizacyjnej z formalności pozostaje już tylko złożenie decyzji o samą budowę – mówił w Sejmie Marcin Horała.

Rząd Donalda Tuska przez prawie dwa miesiące sprawowania władzy zdążył wymienić jedynie skład rady nadzorczej spółki. Dopiero teraz rozpoczął się szumnie zapowiadany audyt. Według pierwotnych planów port lotniczy miał być gotowy już w 2028 roku. Ten plan dla obecnego pełnomocnika rządu ds. budowy CPK, Macieja Laska, jest nierealny.

– Jeżeli w planach jest mówione, że ten projekt do 2030 roku ma kosztować 155 mld zł, a eksperci mówią, iż nie ma opcji, to te harmonogramy są całkowicie nierealne – stwierdził Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK.

Były szef zarządu spółki CPK, Mikołaj Wild, przyznał, że plany rzeczywiście są ambitne, ale realne. Do ich realizacji potrzeba politycznej woli, której teraz zabrakło.

– Przy budowie CPK nie możemy sobie pozwolić nawet na dzień zwłoki, a tutaj rzeczywiście już sami możemy zobaczyć, że poza postępowaniem zakupowym na zakup usług audytorskich nie dzieje się praktycznie nic, jeżeli chodzi o kontraktacje w programie CPK – wskazał Mikołaj Wild.

W społeczeństwie rośnie poparcie dla budowy CPK. W Sejmie powstał parlamentarny zespół „tak dla CPK”, który tworzą politycy PiS oraz Lewicy.

Poseł Paulina Matysiak wskazała, że oczekuje jasnej deklaracji od wiceministra Macieja Laska.

– Panie ministrze, przede wszystkim ja chciałabym usłyszeć czy ten projekt faktycznie będzie kontynuowany, bo to jest polska racja stanu, żeby nasz kraj mógł się rozwijać – mówiła Paulina Matysiak, poseł Lewicy.

Na profilu Platformy Obywatelskiej na platformie X pojawił się krótki wpis, że CPK powstanie, szybko jednak został skasowany i zamieniony na nowy: „Dzisiaj nie ma dyskusji, czy CPK powstanie. Dzisiaj jest dyskusja, kiedy i w jakiej konfiguracji.”

“Dzisiaj nie ma dyskusji, czy CPK powstanie. Dzisiaj jest dyskusja, kiedy i w jakiej konfiguracji.”@LasekMaciej pic.twitter.com/67nWjWIUrw

— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) February 8, 2024

Duże lotnisko jest potrzebne nie tylko, żeby rozwinąć transport pasażerski i towarowy, ma też strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski, która jest największym krajem wschodniej flanki NATO.

Potrzebujemy zaplecza logistycznego do przerzucania wojska i sprzętu – wskazał były wiceminister obrony narodowej, Marcin Ociepa.

– Na nas ciąży szczególna odpowiedzialność i my musimy ją dźwigać. Taki duży węzeł komunikacyjny, potężny kolejowo-samolotowo-lotniskowy jest po prostu niezbędny, żeby zabezpieczać całą wschodnią flankę NATO – podkreślił Marcin Ociepa.

CPK daje szanse, aby Polska przejęła znaczną część transportu międzynarodowego cargo, który trafia do Europy Środkowej. Obecnie najwięcej zarabiają na tym Niemcy.

Prezydent Andrzej Duda, który zwołał w tej sprawię Radę Gabinetową, także oczekuje odpowiedzi na pytanie o to, co będzie dalej ze strategicznymi inwestycjami.

– Po to Rada Gabinetowa jest zwołana przez pana prezydenta na 13 lutego br., aby jasno mówić, że inwestycje są potrzebne, żeby to zadanie było wyjęte z bieżącej walki politycznej – akcentowała Małgorzata Paprocka, minister w kancelarii prezydenta.

Olbrzymie inwestycje w rozwój Polski to sztafeta i wymagają zgody ponad podziałami.

– Trudno oczekiwać, żeby dana siła polityczna rządziła, przynajmniej tak się do tej pory nie zdarzyło, więcej niż dwie kadencje. Z tego też tytułu consensus głównych sił politycznych jest po prostu wymagany – podkreślił politolog, dr Łukasz Stach.

Budowa CPK razem z Koleją Dużej Prędkości ma kosztować 155 mld złotych. Znaczną część tych kosztów gotowi są pokryć prywatni inwestorzy, którzy widzą w inwestycji ogromny potencjał. Część środków na rozwój infrastruktury Polska może pozyskać też z unijnego budżetu.

TV Trwam News