Zaskakujące stanowisko niemieckiego rządu – Berlin popiera budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego i przyznaje, że ogromny hub lotniczy w Polsce przyczyniłby się do rozwoju całej Europy. Tymczasem polski rząd opóźnia prace nad inwestycją.
Spółka Centralny Port Komunikacyjny wnioskuje o więcej czasu na uzupełnienie wniosku o decyzję lokalizacyjną dla lotniska. Nie znamy wyników audytu, nie ma ekspertyz. Zapadają za to decyzje, które wstrzymują inwestycję.
Niemcy boją się realnej konkurencji, jaką Centralny Port Komunikacyjny w Polsce stworzyłby dla niemieckich portów. Dziennikarz „Die Welt” zaplanowaną przez Zjednoczoną Prawicę inwestycję określił „wypowiedzeniem wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu”. Przyznał, że ta branża za Odrą cierpi m.in. z powodu coraz wyższych podatków ekologicznych.
Prezes Ryanair mówi, że w resorcie infrastruktury usłyszał o porzuceniu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ministerstwo zdążyło zaprzeczyć, ale wciąż nie ma rozstrzygnięcia co do przyszłości inwestycji.
O przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego miał zdecydować audyt przeprowadzony w spółce odpowiedzialnej za realizacje tej inwestycji. Powstał jednak problem. Jak dotąd nie przeprowadzono audytu, gdyż do przetargu nie zgłosiła się żadna firma, która by taką inspekcję przeprowadziła. Tymczasem czas płynie, a prace nad przygotowaniem tej ważnej dla polskiej gospodarki inwestycji są wstrzymywane.
Prezydent Andrzej Duda powiedział w piątek w Krakowie, że budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego nie zablokuje rozwoju regionalnych portów lotniczych. Eksperci spodziewają się skokowego wzrostu zainteresowania transportem lotniczym.
„W trosce o zapewnienie najwyższej jakości audytu obejmującego weryfikację i ocenę harmonogramów spółki Centralny Port Komunikacyjny dla części lotniskowej oraz kolejowej (w zakresie linii kolejowych tzw. >>Y<<) Zamawiający zdecydował o unieważnieniu postępowania przetargowego w tej sprawie bez podania przyczyny” – poinformowała spółka CPK na swojej stronie internetowej.
Zwolennicy Centralnego Portu Komunikacyjnego gromadzą się wokół inicjatywy „Tak dla CPK”. Porównują, co do powiedzenia na temat inwestycji mają kandydaci ubiegający się o prezydenturę w Warszawie.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Marcin Horała oraz Waldemar Buda chcą uzyskać dostęp do opinii eksperckich negatywnie oceniających budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Dyskusja na temat Centralnego Portu Komunikacyjnego jest żałosna z punktu widzenia fachowych opinii, a nie dyskursu politycznego, czyli czy nam się podoba, że to będzie przeszkadzało Niemcom. Kwestia bezpieczeństwa jest taka, iż Niemcy nas nie będą bronić, co było doskonale widoczne na przykładzie Ukrainy (…). Musimy zacząć się poważnie zastanawiać, bo jak to jest, że jak Niemcy budują dużą fabrykę Intela u siebie, to wszystko jest w porządku, ale jak my budujemy pod Wrocławiem, to polski rząd zaczyna sypać piach, no bo „po co nam 20 miliardów”. Dzisiaj świat się ściga. Każde państwo, które może mieć u siebie nowoczesną fabrykę Intela, od razu wskakuje o poziom wyżej w rywalizacji międzynarodowej. Rząd, który podważa strategiczne inwestycje składające się na bezpieczeństwo obywateli, jest rządem niebezpiecznym, który albo nie rozumie polskiej racji stanu, albo ją rozumie, ale podejmuje działania, które są sprzeczne z polskim bezpieczeństwem – mówił prof. Piotr Grochmalski, ekspert ds. bezpieczeństwa, w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
Podczas Rady Gabinetowej prezydent Andrzej Duda rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem i rządem m.in. o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego, elektrowni atomowej i modernizacji armii. W wygłoszonym po obradach oświadczeniu prezydent RP zaznaczył, że jest zadowolony ze spotkania i określił je owocnym.
Prezydent Andrzej Duda zwołał na dziś Radę Gabinetową. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 13.00 w Pałacu Prezydenckim. Tematem rozmów jest m.in. realizacja inwestycji takich, jak Centralny Port Komunikacyjny, kwestia energetyki jądrowej oraz modernizacja polskiej armii.