Rząd chce wprowadzić instytucję kontroli badań technicznych pojazdów
Rząd planuje wprowadzić instytucję kontroli badań technicznych pojazdów. Nadzór ten pełnić będzie Transportowy Dozór Techniczny. Zmianę zakłada projekt noweli Prawa o ruchu drogowym, który przyjęła Rada Ministrów.
Rozwiązanie stanowi wdrożenie unijnej dyrektywy. Ma wpłynąć – według rządu – na wyższą jakość badań technicznych i wyeliminować z ruchu pojazdy w złym stanie. To kolejny element walki o większe bezpieczeństwo na drogach – powiedział Rafał Weber, wiceminister infrastruktury. [czytaj więcej]
– Chcemy w ten sposób doprowadzić do sytuacji, w której każdy właściciel pojazdu, zgodnie z prawem, czyli co roku będzie przeprowadzał badania techniczne swojego pojazdu. W tej chwili jest z tym problem. Jak pokazują dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów http://www.cepik.gov.pl/, ponad 300 tysięcy badań pojazdów realizowanych jest z opóźnieniem co najmniej 30 dni. To bardzo dużo. W sytuacji, kiedy te pojazdy są niesprawne, stwarzają niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, a wiadomo, czym może się to zakończyć. Chcemy zlikwidować tę patologię – podkreślił Rafał Weber.
https://twitter.com/MI_GOV_PL/status/1551936968493236224
Rząd chce też, aby same Stacje Kontroli Pojazdów realizowały swój obowiązek zgodnie z prawem. Możliwe będzie także ponowne badanie kontrolne, kiedy właściciel pojazdu nie jest zadowolony z pierwszego. Przy badaniu tym obecni będą inspektorzy Transportu Drogowego. Ustawa – jak podkreślił Rafał Weber – nie zmieni stawek opłat za badania techniczne pojazdów.
RIRM