fot. PAP/EPA

Rosyjska armia wciąż ostrzeliwuje cywilów

To 165. dzień wojny na Ukrainie. Rosjanie prowadzą ostrzał zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że wizytę w Kijowie złoży niebawem papież Franciszek.

Rosyjska armia wciąż ostrzeliwuje cywilów. Ostatniej doby rakiety trafiały w dzielnice mieszkalne Charkowa i Mikołajowa. Na rosyjskim celowniku znalazła się też największa w Europie zaporoska Elektrownia Atomowa. Ostrzał doprowadził do uszkodzenia stacji azotowo-tlenowej. Efektem może być wyciek wodoru i uwolnienie szkodliwych substancji promieniotwórczych.

 „Ten poranek w Europie nadszedł, tylko dlatego, że wczoraj cudem nie wybuchła Elektrownia Atomowa w Zaporożu. Rosja kontroluje ją i prowadzi tam niebezpieczne prowokacje” – napisał Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy.

Według Mychajła Podolaka Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej albo ONZ musi zażądać od Rosji wycofania sił z elektrowni i przekazania obiektu pod kontrolę specjalnej komisji. To jednak nie koniec złych wiadomości. Władimir Putin szuka wsparcia u sojuszników – donosi amerykańska administracja.

– Z naszych informacji wynika, że rząd irański przygotowuje się do dostarczenia Rosji kilkuset dronów – poinformował Jake Sullivan, amerykański doradca ds. bezpieczeństwa narodowego.

Według Kijowa, pierwsze 46 maszyn jest już wykorzystywane na ukraińskim polu bitwy. Pojawia się też współpraca Moskwy z Turcją. Rosja zwróciła się do Ankary o pomoc w obchodzeniu zachodnich sankcji. Z ostatniej wypowiedzi prezydenta Recepa Erdogana można wnioskować, że stosunki obu krajów zostaną zacieśnione.

– Spotkania naszych delegacji były bardzo owocne. Omawialiśmy różne tematy, w tym politykę, handel i ekonomię. Wierzę, że  dzięki temu otworzy się nowa strona dla stosunków Turcja-Rosja, gdy  już ostatecznie sfinalizujemy te dyskusje – wyjaśnił prezydent Turcji.

Z drugiej strony Ankara gra na niekorzyść Moskwy. Ukraińcy otrzymują tureckie drony Bayraktar. Prezydent Recep Erdogan poparł wejście Szwecji i Finlandii do NATO, a także Turcja – jako mediator – doprowadziła do eksportu ukraińskiego zboża. Tylko dziś wypłynęły cztery kolejne statki z produktami rolnymi. Łącznie na pokładach znajduje się prawie 170 tys. ton zboża. Prezydent Wołodymyr Zełenski bierze to za dobry znak i szacuje tegoroczne plony.

– Ukraińskie zbiory zbóż i roślin oleistych, zgodnie z prognozami, wyniosą prawdopodobnie ponad 65 mln ton. Jeśli więc nasi partnerzy z Inicjatywy Zbożowej nie pozwolą na nowe prowokacje przeciwko naszemu eksportowi, to kryzys żywnościowy, który wydawał się tak groźny, może zostać przezwyciężony – ocenił prezydent Ukrainy.

Nadzieję w serca Ukraińców może wlać też wizyta papieża Franciszka. Andrij Jurasz, ukraiński ambasador przy Stolicy Apostolskiej, zapowiedział, że Ojciec Święty odwiedzi Kijów przed podróżą do Kazachstanu, którą zaplanowano na połowę września 2022 roku.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl