Rośnie liczba samobójstw wśród ludzi młodych
Coraz więcej młodych ludzi popełnia samobójstwa – alarmuje dziennik „Rzeczpospolita”. Policyjne statystyki pokazują, że choć ogólna liczba samobójstw spada, to stale rośnie w przedziale wiekowym od 14 do 34 lat.
Najczęstszymi powodami się problemy rodzinne, choroby psychiczne oraz zawód miłosny.
Prof. Urszula Dudziak, psycholog z KUL-u, podkreśla, że rosnąca tendencja wśród młodych ludzi może być spowodowana brakiem miłości i idei wiodącej w życiu.
– Wartości i normy wyznaczają kierunek życia i chronią przed wszelkiego rodzaju zaburzeniami. Istotnym problemem jest problem osamotnienia. Wydaje się, że ludzie dzisiejsi często czują się osamotnieni, dlatego że kontakt z samym komputerem czy kontakt z pracą zawodową nie wystarczy. Człowiek przede wszystkim nie może stracić tego najbardziej charakterystycznego rysu swojego człowieczeństwa, rysu, którym jest zdolność do miłości. Często się zdarza, że człowiek, który zamierza popełnić samobójstwo, wysyła pewnego rodzaju sygnały. Czasami jest to po prostu krzyk o miłość, jest to chęć zwrócenia na siebie uwagi – zwraca uwagę prof. Urszula Dudziak.
Tylko w ubiegłym roku w Polsce zabiło się blisko 5700 osób. Ponad 80 proc. tej liczby stanowili mężczyźni. Dane wskazują również, że 4 tys. osób podjęło nieskuteczne próby.
Eksperci podkreślają jednak, że są to zaniżone dane, bo prób może być nawet dziesięć razy więcej niż samobójstw.
RIRM