pn.gov.pl

Prof. W. Polak: IPN stara się być apolityczny na tyle, na ile to jest możliwe

Instytut stara się być apolityczny na tyle, na ile to jest możliwe, na ile to się udaje. Po prostu chce robić swoje. Instytut Pamięci Narodowej stoi na straży polskiej pamięci, polskiej tożsamości, polskiej historii i tego wszystkiego, co najlepsze w polskiej historii, myśli narodowej – mówił „Rozmowach niedokończonych” na antenie Radia Maryja i TV Trwam prof. Wojciech Polak, historyk, wiceprzewodniczący Kolegium IPN. Odniósł się w ten sposób do pomysłów likwidacji Instytutu, padających co jakiś czas ze strony opozycji. 

Ze strony opozycji, a szczególnie postkomunistów z Lewicy, padły jakiś czas temu słowa o tym, że Instytut Pamięci Narodowej powinien zostać zlikwidowany.

– Ta narracja pojawiała się już od dziesiątków lat. Faktem jest, że gdy Platforma Obywatelska odnosiła sukcesy wyborcze, to – mimo różnych enuncjacji na ten temat – jednak nie likwidowała Instytutu Pamięci Narodowej. Mówiąc trochę brutalnie, wynikało to zapewne z tego, że zwycięska partia polityczna potrzebuje łupów: stanowisk, urzędów, bo ma cały aparat do obstawienia. Instytut Pamięci Narodowej dawał taką możliwość, co zresztą powodowało rozmaite perturbacje w działaniu tego instytutu – mówił prof. Wojciech Polak.

Pojawiają się też głosy o odwołaniu decyzją Sejmu organów takich jak prezes i Kolegium IPN. W ich przypadku jednak obowiązuje zasada kadencyjności.

– Organ powołujący nie może odwoływać członków danych ciał, jeżeli są objęci zasadą kadencyjności – zwrócił uwagę gość „Rozmów niedokończonych”, powołując się na wyroki Trybunału Konstytucyjnego.

Zaznaczył, że jeśli jednak prezes i Kolegium IPN zostaną odwołani uchwałą sejmową, to będzie to bezprawie i naruszenie norm praworządności.

Stwierdził, że likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej chcą osoby, dla których polskość nie stanowi żadnej wartości. Gardzą oni bowiem tym, co reprezentować ma IPN.

– Instytut Pamięci Narodowej stoi na straży polskiej pamięci, polskiej tożsamości, polskiej historii i tego wszystkiego, co najlepsze w polskiej historii, myśli narodowej. Co powinien robić Instytut Pamięci Narodowej? Powinien dążyć do tego, żeby wychowywać społeczeństwo, żeby ukazywać, że w Unii Europejskiej jesteśmy Europejczykami dlatego, że jesteśmy Polakami, że wnosimy do Unii Europejskiej pewien polski rys, polską tożsamość, nasze zwyczaje i prosimy, żeby to wszystko szanować (…) tak samo, jak my szanujemy inne narodowości – mówił wiceprzewodniczący Kolegium IPN.

Opozycja jednak uważa Instytut za „politycznego aktora” zależnego od partii sprawującej władzę.

– Instytut stara się być apolityczny na tyle, na ile to jest możliwe, na ile to się udaje. Po prostu chce robić swoje. (…) Trzeba przyznać, że rząd Zjednoczonej Prawicy dbał o Instytut, więc starał się, żeby IPN się rozwijał – zaznaczył prof. Wojciech Polak.

Dzięki temu postało m.in. Biuro Poszukiwań i Identyfikacji.

Historyk wskazał również, że od momentu utworzenia Instytutu, poczyniono ogromne postępy w badaniu czasów PRL-u.

– Poza tym musimy pamiętać o działalności edukacyjnej. Pion edukacyjny, który istnieje, dawniej podchodził do tego w sposób bardzo konserwatywny: wydawano mnóstwo pomocy dla nauczycieli, tek edukacyjnych – często dotyczących słabo znanych zagadnień, urządzano rozmaite konkursy dla dzieci, rozmaite formy upamiętniania historii Polski dla najmłodszych. W tej chwili pion edukacyjny ostawił dość mocno na formy, które są atrakcyjne dla młodego pokolenia, np. gry komputerowe dotyczące najnowszej historii Polski – zwrócił uwagę wiceprzewodniczący Kolegium IPN.

Podkreślił, że Instytut stara się jak najmocniej zabiegać o młode pokolenie, starając się dostosować się do specyficznego sposobu myślenia współczesnej młodzieży – w tym jej krótkotrwałej uwagi.

– Czasami nie warto walczyć z wiatrakami. Lepiej spróbować to wykorzystać. IPN nakręcił cały szereg filmików dydaktycznych trwających kilka minut, pokazujących np. pakt Ribbentrop-Mołotow. One są graficznie świetne. To jest zrobione perfekcyjnie – zaznaczył gość „Rozmów niedokończonych”.

Filmiki te mają w internecie miliony odsłon, co pokazuje, że kierunek obrany przez Instytut był właściwy.

– To oddziałuje, coś z tego pozostanie w pamięci – a o to chodzi, bo luka w pamięci historycznej, spowodowana także zawirowaniami edukacyjnymi, jest straszna – ocenił historyk.

Zaznaczył, że nie można być dobrym patriotą bez znajomości historii.

– To nie znaczy, że trzeba historię cukrować; były różne momenty. Ale z drugiej strony musimy pamiętać, że bohaterów, wielkich postaci, wspaniałych momentów było tyle, że wypada o tym wiedzieć. Duma z tego, że jesteśmy Polakami, powinna być częścią naszego charakteru – wskazał prof. Wojciech Polak.

Proponowana przez opozycję likwidacja IPN nie musi wcale nastąpić z dnia na dzień decyzją jednej uchwały. Może mieć ona charakter pełzający – wystarczy, że obecna większość sejmowa obetnie w budżecie środki przeznaczane na działalność Instytutu.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl