fot. PAP/Radek Pietruszka

Prezes NBP stanie przed Trybunałem Stanu?

W Sejmie ruszyły prace nad wnioskiem o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu. Usunięcie prof. Adama Glapińskiego z tego stanowiska otworzyłoby rządowi Donalda Tuska drogę do wprowadzenia w Polsce waluty euro.

Wniosek o Trybunał Stanu dla prezesa banku centralnego trafił do Sejmu pod koniec marca. Premier Donald Tusk dał do zrozumienia, że oczekuje przyspieszenia prac nad wnioskiem. Lider Platformy Obywatelskiej już w kampanii parlamentarnej zapowiadał wejście „silnych ludzi” do NBP.

– Adam Glapiński jest nie tylko niekompetentny, Adam Glapiński jest nie tylko nieprzyzwoity w tym, co robi. Adam Glapiński jest też nielegalny. Nie będzie ani jednego dnia dłużej prezesem NBP. Nie trzeba będzie ustawy – mówił Donald Tusk w lipcu 2022 roku.

Odbyło się pierwsze posiedzenie komisji odpowiedzialności konstytucyjnej w sprawie prezesa NBP. Posłowie obradowali za zamkniętymi drzwiami. Liberalno-lewicowa koalicja podtrzymuje swoje oskarżenia.

– Mam przekonanie absolutne, że Adam Glapiński naruszył prawo, naruszył ustawę – stwierdził poseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej.

Najważniejsze zarzuty wobec prof. Adama Glapińskiego dotyczą rzekomego upolityczniania polskiego banku centralnego, wprowadzania Ministerstwa Finansów w błąd co do zysków NBP i finansowania zadłużenia państwa w czasie pandemii. Prawo i Sprawiedliwość broni prezesa Narodowego Banku Polskiego.

– Tego typu działania, jakie podejmował Adam Glapiński, podejmowali wtedy wszyscy prezesi banków centralnych, ratując waluty swoich krajów – zaznaczył poseł PiS, Paweł Jabłoński.

Dla Donalda Tuska nie liczą się jednak merytoryczne argumenty i poczytywana ocena działań prezesa NBP – ocenił socjolog, dr Jakub Kopr.

– Prof. Adam Glapiński jest niepotrzebny zdaniem rządzących, ponieważ stoi po stronie Polski, prezentuje polską rację stanu – stwierdził ekspert.

Konsekwencje działań rządzących wobec szefa banku centralnego mogą być poważne.

Nawet jeśli Trybunał nie skaże prof. Adama Glapińskiego, to już samo posadzenie go na ławie oskarżonych może uderzyć w kieszenie Polaków – podkreślił Jacek Barzowski, ekonomista.

– Lobbowanie czy informowanie opinii publicznej o takich działaniach na pewno będzie miało wpływ na kurs złotego i sytuację gospodarczą w naszym kraju – uważa ekonomista.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, zaalarmował, że rząd Donalda Tuska dąży do wprowadzenia waluty euro w Polsce.

– Nie możemy się zgodzić na coś, co pozbawi nas suwerenności, spowoduje, że nasze zasoby finansowe wylądują de facto w niemieckim banku – podkreślił lider głównej partii opozycyjnej.

Euro nie można wprowadzić bez zgody szefa banku centralnego, a prof. Adam Glapiński wielokrotnie powtarzał, że odejście od złotego jest dla Polski niekorzystne.

– Wstąpimy do strefy euro wtedy, kiedy nam się to będzie opłacać, a dyskusja o wstępowaniu do strefy euro powinna się zacząć, kiedy osiągniemy dzisiejszy poziom Wielkiej Brytanii i Francji – zwrócił uwagę prezes NBP.

Legalna kadencja prof. Adama Glapińskiego w Narodowym Banku Polskim zakończy się w 2028 roku.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl