Wpisy

Prof. G. Ancyparowicz o wniosku dot. postawienia szefa NBP przed Trybunałem Stanu: Widać wyraźnie, że jest to decyzja polityczna

Widać wyraźnie, że jest to decyzja polityczna. Wydaje mi się, że zamiast 68 stron wniosku wystarczyło napisać: „Życzymy sobie, żeby prezes był naszym nominatem” – mówiła prof. Grażyna Ancyparowicz, doradca prezesa NBP, były członek Rady Polityki Pieniężnej, odnosząc się we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja do wniosku o postawienie prof. Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.

Posłowie koalicji rządzącej złożyli wniosek o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu

Politycy koalicji rządzącej wnioskują o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego, Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Wstępne pismo w tej sprawie trafiło dziś do Sejmu. Złożyli je posłowie KO, PSL i Nowej Lewicy.  We wniosku, pod którym podpisało się 191 posłów, prezesowi NBP zarzuca się naruszenie Konstytucji i ustaw. Wskazanych jest osiem zarzutów.

Dr G. Masłowska: Próby postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu to działanie bezpodstawne, bezprecedensowe i naruszające niezależność banku centralnego

W ostatnich dniach nasilają się różne działania i zapowiedzi, zmierzające do złożenia w Sejmie wniosku o pociągniecie prezesa, prof. Adama Glapińskiego, do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Uważamy, że z różnych względów jest to działanie niewłaściwe, bezpodstawne, bezprecedensowe i naruszające niezależność banku centralnego, godzące w wiarygodność i w powagę Rzeczpospolitej Polskiej – powiedziała dr Gabriela Masłowska, członek Rady Polityki Pieniężnej, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.    

Min. K. Szczucki: Jeśli większość sejmowa, która się ukształtuje, postawi prezesa NBP przed Trybunałem Stanu, to będzie to naruszenie niezależności banku centralnego w sytuacji, w której nie ma podstaw do stawiania takiego oskarżenia

Psuje to opinię Narodowego Banku Polskiego na arenie międzynarodowej, a do tego przyczynia się Platforma Obywatelska i jej sojusznicy. Niezależność Banku Centralnego jest bardzo ważna (…). W traktacie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej jest napisane wprost, że narodowe banki mają być niezależne od rządu. Jeżeli większość sejmowa, która się ukształtuje, postawi prezesa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu, a tym samym dojdzie do zawieszenia wykonywania przez niego obowiązków, to będzie to naruszenie niezależności banku centralnego w sytuacji, w której nie ma podstaw do stawiania takiego oskarżenia – wyjaśnił prof. Krzysztof Szczucki, minister edukacji i nauki, były prezes legislacji rządu, w audycji „Aktualności dnia” emitowanej na antenie Radia Maryja.