Prawo i Sprawiedliwość chce odwołać ministra B. Sienkiewicza
Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie wniosek o wotum nieufności wobec ministra kultury i dziedzictwa narodowego, Bartłomieja Sienkiewicza. Koalicja rządząca najprawdopodobniej odrzuci go, dlatego politycy PiS zapraszają wszystkich na marsz 11 stycznia w Warszawie.
Prawo i Sprawiedliwość oczekuje dymisji ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, który odpowiada za siłowe przejęcie mediów publicznych. [czytaj więcej]
.@pisorgpl złożyło wniosek o wotum nieufności wobec min. @BartSienkiewicz . „To reakcja na bezprawne i siłowe przejęcie mediów publicznych” https://t.co/zwofBAHAvJ
— Radio Maryja (@RadioMaryja) January 3, 2024
– Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości złożył wniosek o wotum nieufności wobec pułkownika Sienkiewicza. Ten wniosek musi być rozpatrywany zgodnie z regulaminem Sejmu na najbliższym albo na kolejnym posiedzeniu – powiedział Mariusz Błaszczak, przewodniczący KP PiS.
Najbliższe posiedzenia Sejmu odbędą się od 10 do 12 stycznia. W drugim dniu posiedzenia Sejmu, klub PiS zorganizuje także protest pod parlamentem.
– W obronie wolności słowa, wolności mediów i po prostu w obronie demokracji – zapowiedział Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
Działania rządu Donalda Tuska wobec mediów publicznych, są niezgodne z prawem, na co wskazywały także osoby i instytucje bliskie obecnej koalicji rządzącej, np. Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Wniosek o wotum nieufności wobec ministra Sienkiewicza jest więc całkowicie uzasadniony.
– Na pewno jest to uzasadnione, oczywiście trudne do zrealizowania w tej konfiguracji politycznej – wskazał prof. Marcin Szewczak, prawnik.
Sejmowa większość najprawdopodobniej odrzuci wniosek opozycji. Premier Donald Tusk nie powiedział tego wprost, ale zasugerował, że nie traktuje poważnie działań Prawa i Sprawiedliwości.
– Te pomysły i inicjatywy, także te dziwne wypowiedzi w czasie dzisiejszej konferencji prasowej pokazują, że Jarosław Kaczyński to nie jest perspektywa wyjścia z kryzysu dla Prawa i Sprawiedliwości – powiedział Donald Tusk, premier RP.
Dlatego sprzeciw wobec bezprawnych działań rządu powinni wyrazić sami Polacy – mówił poseł Mariusz Błaszczak.
– Tylko donośny głos wolnych Polaków może zatrzymać bezprawie, z jakim mamy do czynienia w wydaniu koalicji 13 grudnia – podkreślił Mariusz Błaszczak, przewodniczący KP PiS.
Protest odbędzie się 11 stycznia o godzinie 16.00 przed budynkiem Sejmu.
TV Trwam News