fot. PAP/Radek Pietruszka

Cały czas trwa próba przejęcia mediów publicznych przez rząd Donalda Tuska

Nadal trwa batalia o przejęcie mediów publicznych. Ekipa Donalda Tuska nie ma żadnych podstaw prawnych do przejęcia mediów bez zmiany ustawy.

W środę byliśmy świadkami głównego wydania „Wiadomości” wyemitowanego przez ludzi ministra kultury i dziedzictwa narodowego, Bartłomieja Sienkiewicza.

– Zamiast propagandowej zupy, chcemy Państwu zaproponować czystą wodę – powiedział Marek Czyż, prezenter nowych „Wiadomości”.

Na czele nowego zespołu „Wiadomości” stanął były dziennikarz Faktów TVN. Do niego dołączyli byli reporterzy TVN i Polsatu. W trakcie środowego przejmowania siłą mediów publicznych przez rząd Donalda Tuska doszło do bezprecedensowych sytuacji. Pierwszą z nich było wyłączenie przepustek ponad 100 pracownikom mediów publicznych, przez co nie mogli wejść do swojego miejsca pracy. Drugą było wyłączenie sygnału TVP Info.

– Myślę, że mogło dojść do dywersji – ocenił Marcin Tulicki, były wicedyrektor agencji informacyjnej TVP.

W trakcie paraliżu na antenie TVP Info, to Telewizja Trwam informowała opinię publiczną o tym, co się dzieje w siedzibach TVP. Przez paraliż Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie mogła przedstawić swojego stanowiska. Dopiero na antenie TV Trwam zaprezentowała je prof. Hanna Karp, członek KRRiT.

– Nie mamy żadnych środków masowej komunikacji, przez które moglibyśmy komunikować się z opinią publiczną, ze społeczeństwem. Jest to sytuacja zupełnie dramatyczna – zaznaczyła prof. Hanna Karp.

Metoda przejęcia mediów publicznych zaskoczyła nawet koalicjantów Donalda Tuska i Bartłomieja Sienkiewicza.

– Estetyka nie jest najlepsza, to trzeba przyznać. Nie budzi to we mnie radości ani jakiejś satysfakcji. No ale nasi poprzednicy nie pozostawili nam specjalnie jakiegoś pola manewru – stwierdził poseł Krzysztof Paszyk, przewodniczący KP PSL.

– Ten proces obarczony jest wieloma różnymi znakami zapytania, to jest oczywiste – dodał poseł Mirosław Suchoń, przewodniczący KP Polska 2050.

Odwołanie kadr nadzorczych mediów publicznych zwykła uchwałą Sejmu to przestępstwo – podkreślił prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

– To jest łamanie konstytucji, łamanie prawa, swoisty zamach stanu. Taki mikro zamach stanu, ale bardzo niebezpieczny – wskazał Jarosław Kaczyński.

Aby przejąć media w sposób praworządny, rząd Donalda Tuska musiałby zmienić ustawę, a tutaj potrzebny jest podpis prezydenta Andrzeja Dudy, czego sam prezydent nie wyklucza.

– Nie jest prawdą to, co Państwo słyszycie w mediach, że prezydent będzie wszystko wetował i blokował. Nieprawda. Proszę przyjść, usiądziemy, będziemy rozmawiać – zapewnił Andrzej Duda.

Do przejęcia mediów dochodzi także w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej. Odwołano prezesa tejże spółki, Wojciecha Surmacza. Prezes PAP podkreślił, że jak do tej pory nie widział żadnego konkretnego dokumentu odwołującego go ze stanowiska.

– Zgodnie z prawem prezesa PAP powołuje oraz odwołuje Rada Mediów Narodowych, zgodnie ustawą o PAP, która jest wyjątkowa. Jest to ustawa, która reguluje funkcjonowanie PAP – zwrócił uwagę Wojciech Surmacz.

Powoływanie i odwoływanie członków zarządu PAP to wyłączna kompetencja Rady Mediów Narodowych. Co więcej, prezes Wojciech Surmacz został powołany głosami czterech z pięciu członków Rady, w tym polityka Lewicy. Od środy PAP – z nominacji ministra Bartłomieja Sienkiewicza – ma zarządzać Marek Błoński.

– Wszedłem, zaprezentowałem dokumenty. Przedstawiłem prezesowi zaadresowane do niego pismo ministra kultury, w którym jest wszystko wyjaśnione. Były prezes nie przyjmuje tego do wiadomości. Jeżeli tę sprawę ma rozstrzygnąć sąd, to zapewne ją rozstrzygnie – stwierdził Marek Błoński.

Pomimo niekonstytucyjności w sposobie przejmowania mediów publicznych szef kancelarii premiera, Jan Grabiec, zapowiada, że rząd nadal będzie powoływał się na zwykłą uchwałę.

– Przystępujemy do prac nad nowym ładem, jeśli chodzi o media publiczne. Władze TVP starają się teraz przywrócić pełną funkcjonalność działania telewizji na Woronicza i również na Placu Powstańców – poinformował Jan Grabiec.

Kancelaria premiera Donalda Tuska zapowiada próby dialogu z ośrodkiem prezydenckim w sprawie mediów publicznych.

 

TV Trwam News

drukuj