Polska sprzeciwia się zawłaszczeniu lasów przez eurokratów

Jest kolejna odpowiedź na unijne próby przejęcia kontroli nad lasami w Polsce. Minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa, oznajmiła, że „obronimy polskie lasy, by pozostały w rękach tych, którzy zarządzają nimi najlepiej, czyli leśników”.

W Parlamencie Europejskim pojawiła się inicjatywa zmiany traktatów, która ma przenieść leśnictwo z kompetencji krajowych do tzw. kompetencji dzielonych między Unię i państwa członkowskie. Za taką propozycją głosowało troje europosłów z Polski: Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz z Platformy Obywatelskiej oraz Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego. W powiecie radomskim zareagować postanowili samorządowcy.

– W powiecie radomskim uznaliśmy, że trzeba oddolnie – jako samorząd – zaprotestować, dlatego przyjęliśmy uchwałę, stanowisko w obronie polskich lasów – oznajmił starosta radomski Waldemar Tralka.

Starosta zaznaczył przy tym, że na terenie powiatu radomskiego znajduje się 40 tys. hektarów lasów, co stanowi 27 proc. całej jego powierzchni. Samorządowiec zachęcał, by inni przyjmowali podobne stanowiska. Jego apel wpisuje się w stanowisko polskiego rządu, jakie przedstawiła minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa.

– Obronimy polskie lasy. Obronimy, by polskie lasy zostały w rękach tych, którzy zarządzają nimi najlepiej – mówiła szefowa MKiŚ.

Jej zdaniem najlepiej zarządzają lasami leśnicy. W tej sprawie przyjęta już została uchwała Sejmu. Jest też projekt Solidarnej Polski, który ma charakter obywatelski. Zebrał on wymaganą liczbę podpisów, by trafić pod obrady. Ma on również być odpowiedzią na unijne próby przejęcia kontroli nad polskimi lasami. Temat ten został podjęty w trakcie poniedziałkowej konferencji „Polskie lasy – skarb pokoleń”, która odbyła się koło Radomia.

– Polityka leśna jest polityką każdego kraju członkowskiego. Jest to wyraźnie zapisane w traktatach – zaznaczył europoseł PiS, Zbigniew Kuźmiuk.

Prezes Instytutu Myśli Schumana, prof. Zbigniew Krysiak, zwrócił uwagę, że Unia Europejska ma być wspólnotą narodów, a nie miejscem na przemoc prawną i kapitałową. W wymiarze gospodarczym, utrata kontroli nad lasami, także miałaby dramatyczne skutki.

– Polska, jeśli chodzi drewno, jest czołowym dostawcą surowca, ale przede wszystkim zajmuje się rozwojem przemysłu drzewnego. Około 10 proc. rynku Unii Europejskiej – w różnych segmentach – posiada nasz przemysł drzewny – wskazał prof. Zbigniew Krysiak.

W Polsce wciąż rośnie zalesienie i zasobność lasów.

TV Trwam News