fot. PAP/Darek Delmanowicz

Polscy przewoźnicy domagają się od rządu natychmiastowych działań ws. ukraińskich firm transportowych

Cały czas trwają protesty polskich przewoźników na granicy z Ukrainą. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce apeluje do rządu o natychmiastowe działania w celu rozwiązania problemu z ukraińskimi firmami transportowymi.

Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce domaga się, by rząd podjął natychmiastowe działania w kwestii rozwiązania problemów wynikających z zaburzania konkurencji przez niczym nieograniczoną działalność znacznie tańszych przewoźników ukraińskich.

Władze stowarzyszenia liczą również na bezpośrednie spotkanie z nowym ministrem infrastruktury, Alvinem Gajadhurem, na środowym posiedzeniu sejmowej komisji.

Prezes ZMPD, Jan Buczek, powiedział, że przy obecnych regulacjach unijnych polskie firmy transportowe nie są w stanie konkurować z tańszymi przedsiębiorstwami ukraińskimi.

Przypomniał też, że Unia Europejska w 2022 r. zawarła porozumienie z Ukrainą na nieograniczony transport drogowy. Ta umowa – jak zaznaczył – została zawarta bez konsultacji z Polską.

– Dla nas było to zaskoczeniem, ponieważ z nami nikt nie rozmawiał, nikt nas o to nie pytał. Nagle dowiedzieliśmy się, że tego typu umowa została podpisana i że wszelkie dotychczasowe regulacje przestały zobowiązywać. Przewoźnicy ukraińscy, którzy znani są ze swojej – nazwijmy to – elastyczności, szybko wyczuli szansę dla siebie i zaczęli zastępować nas również w innych relacjach transportowych, których ta umowa nie przewidywała i robili to na tyle sprawnie, że w zasadzie wyparli nas zupełnie ze stałych kontraktów podpisanych wcześniej z naszymi klientami, eksporterami i importerami – wyjaśnił Jan Buczek.

Polscy przewoźnicy, którzy protestują na przejściach granicznych z Ukrainą domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz towarów. Wyłączona z tego ma być pomoc humanitarna i zaopatrzenie dla wojsk ukraińskich.

Protestujący chcą również zawieszenia licencji dla firm transportowych, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie oraz przeprowadzenia ich kontroli. Domagają się też zniesienia tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.

Na granicy z Ukrainą protestują także polscy rolnicy. We wtorek wieczorem minister rolnictwa, Anna Gembicka, ma się spotkać z demonstrantami na przejściu granicznym w Medyce.

RIRM

drukuj