fot. PAP/Marcin Obara

Obchody 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej

W Warszawie odbyły się centralne obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej. Ich centralnym punktem była uroczysta Msza święta sprawowana w Bazylice Archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie.

Złożenie kwiatów przed tablicami upamiętniającymi ofiary katastrofy, złożenie kwiatów przed pomnikiem śp. pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz przy pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach – to pierwsza część obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej z udziałem przedstawicieli najwyższych władz państwowych.

O godzinie 19.00 w Bazylice Archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Warszawie sprawowana była Msza św. w intencji ofiar katastrofy. Eucharystii przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, ks. bp Michał Janocha. Liturgię wraz z nim koncelebrował ordynariusz polowy Wojska Polskiego, ks. bp Wiesław Lechowicz, oraz ks. bp Tadeusz Bronakowski i kilkudziesięciu księży.

Mówiąc o tajemnicy zstąpienia Chrystusa do otchłani, hierarcha powiedział, że „Jezus wstępuje w czarną otchłań smutku, pustki, która pozostaje po stracie ukochanej osoby, po stracie kogoś, kto zginął pod Smoleńskiem, Katyniem, Charkowem, Chersoniem”.

„Jezus zstępuje w czeluści piekieł, aby wyciągnąć ku górze, ku niebu” – powiedział ks. bp Michał Janocha.

„W tradycji wschodniej scena zstąpienia Jezusa do otchłani nazywa się >>anastasis<< – Zmartwychwstanie, czyli Pascha” – dodał.

W Eucharystii wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych na czele z prezydentem Andrzejem Dudą i jego małżonką Agatą Kornhauser-Dudą; premierem Mateuszem Morawieckim; marszałek Sejmu, Elżbietą Witek; ministrem obrony narodowej, Mariuszem Błaszczakiem; szefem PiS, Jarosławem Kaczyńskim, oraz Martą Kaczyńską.

Po 13 latach od katastrofy smoleńskiej wciąż powtarza się pytanie: dlaczego? Kto odpowiada za tę katastrofę i dlaczego winni nie zostali rozliczeni. Tego domaga się polski naród, o to zabiega Podkomisja ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego, która złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeprowadzeniu zamachu.

„Nie może trwać taka sytuacja, w której dysponujemy dowodami o zamachu i nie ma postępowania w sprawie tego straszliwego aktu. Dlatego Komisja przygotowała wniosek do prokuratury o podjęcie badania nie tylko katastrofy, ale także zamachu skierowanego przeciwko prezydentowi Rzeczypospolitej” – wskazał Antoni Macierewicz, przewodniczący podkomisji smoleńskiej

Podstawą do złożenia zawiadomienia jest analiza funkcjonariuszy Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji. Zidentyfikowano w niej ponad 100 fragmentów samolotu zniszczonych – zgodnie z definicjami zniszczenia – na skutek eksplozji.

Po Mszy świętej w stronę Pałacu Prezydenckiego udał się Marsz Pamięci. Przed Pałacem Prezydenckim przemawiał prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS podkreślił, że od momentu tragedii smoleńskiej minęło 13 lat i 6 dni. Jak mówił, to długi okres w życiu człowieka, „ale to także okres, który ma znaczenie już także w wymiarze historycznym, to czas, w którym często zmienia się obraz świata, bieg historii, historia staje lub rusza z miejsca”.

„Tego rodzaju wydarzenia miały też miejsce w ciągu tych ostatnich 13 lat” – zaznaczył.

„Zaczęło się od kłamstw, kłamstw pierwszych dni, pierwszych godzin – cztery lądowania, generał, który pod wpływem alkoholu wpływał na decyzje o lądowaniu, jakiś strach pilotów, to już nieco później, przed – jak się można było domyślić – prezydentem, który zabije, jeśli nie wylądują. I tak dalej. Pojawiały się te różne wiadomości, choćby kłótnia na lotnisku. Rzekoma kłótnia, bo oczywiście wszystkie te opowieści były całkowicie nieprawdziwe i z czasem został zdezawuowane” – zaakcentował.

TV Trwam News/PAP/radiomaryja.pl

drukuj