fot. Monika Tomaszek

Ks. abp W. Depo podczas 32. rocznicy powstania Radia Maryja: Maryjo, Gwiazdo Nowej Ewangelizacji, prosimy Cię słowami Jana Pawła II: „Spraw, aby wszyscy wierzący w Twojego Syna potrafili otwarcie i odważnie głosić Ewangelię Życia”

Maryjo, Gwiazdo Nowej Ewangelizacji, Jutrzenko Nowego Świata, prosimy Cię słowami Jana Pawła II: „Spraw, aby wszyscy wierzący w Twojego Syna potrafili otwarcie i odważnie głosić Ewangelię Życia. Okaż się nam matką niezawodnej nadziei i czuwaj nad nami wszystkimi. Maryjo, z Tobą mówimy – Przyjdź Panie Jezu! – powiedział ks. abp Wacław Depo, ordynariusz archidiecezji częstochowskiej, w homilii wygłoszonej podczas 32. rocznicy powstania Radia Maryja. Dodał także, że „dziękujemy za maryjny cud w eterze, w parsie, telewizji i Akademii”.

Ks. arcybiskup Wacław Depo rozpoczął homilię od podziękowania za maryjny cud.

Dziękujemy za maryjny cud w eterze, w prasie, telewizji i Akademii – powiedział duchowny.

Dodał, że już dziś z Niepokalaną Matką Zbawiciela, pierwszą odkupioną mocą przyszłych zasług Jej Syna, stajemy u progu Adwentu, który z jednej strony jest celebracją pamiątki tamtego oczekiwania na przyjście Zbawiciela, a jednocześnie z celebracją spełnienia słów Jezusa: „Oto Jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.

– Kolejny Adwent jest zarazem czasem oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa w chwale, by dokonać ostatecznego sądu nad żywymi i umarłymi, dlatego droga wiary chrześcijańskiej nie jest – jak się to często ostrzega – rodzajem społecznej utopii czy wprost opium dla ubogiego ludu. Ona jest bowiem tajemnicą osobistych spotkań i więzi człowieka z Bogiem, który objawił się poprzez swojego Syna, Jezusa Chrystusa. To On jest centrum i osią historii świata. Jego narodzenie w Betlejem i śmierć na Golgocie są potwierdzonymi faktami ludzkiej historii, a w wymiarze wiary są one faktami i tajemnicami, które objawiają obecność i miłość Boga pragnącego zbawienia każdego człowieka – zaznaczył ks. abp Wacław Depo.

Jak zwrócił uwagę duchowny, dla świętego Jana Apostoła i Ewangelisty Jezus nie był mitem historii, ale poprzez wiarę był i jest Słowem Boga, które stało się człowiekiem za sprawą Ducha Świętego, rodząc się z Maryi Dziewicy.

Jezus był dla niego kimś naprawdę bliskim, kimś, kogo oglądały jego oczy i dotykały jego ręce i dlatego nie mógł nie pisać o Nim i świadczyć o tym, co przeżył. Trzeba to przypomnieć, że św. Jan, pisząc Księgę Apokalipsy w czasach prześladowań na przełomie I i II wieku, wskazał na Jezusa Chrystusa jako na Alfę i Omegę – początek i koniec – który przez swoją śmierć i zmartwychwstanie wszystko stworzył na nowo – wyjaśnił Ksiądz Arcybiskup.

Kapłan przypomniał bogactwo myśli teologicznej Benedykta XVI i przywołał jego słowa zapisane jeszcze podczas posługi uniwersyteckiej, które nic nie straciły ze swojej aktualności.

„Chrześcijaństwo nie jest domem towarowym, stale zatroskanym, żeby swoją reklamę dostosować do gustów i nastrojów publicznych, bo chce się pozbyć towarów, którego klienci nie chcą albo już nie potrzebują. Wiarę chrześcijańską można porównać do medycyny, która nie może kierować się życzeniami pacjenta, tym, co się im wydaje za ważne i konieczne, musi domagać się, żeby wyrzekli się nawyków, które nie są im potrzebą, ale chorobą współczesnego świata, fałszywą odnogą chrześcijaństwa, która goni za człowiekiem, zamiast go prowadzić”. Kardynał Ratzinger podkreśla, że wtedy „chrześcijaństwo zmieniłoby się źle prowadzony sklepik, ratujący się fałszywą reklamą. Chrześcijaństwo jest bowiem domem, wspólnotą Boga zjednoczonego w Chrystusie z każdym człowiekiem” – przypomniał ordynariusz archidiecezji częstochowskiej.

Ks. abp Wacław Depo podkreślił, że żyjemy w czasach, które można nazwać wojną kulturową czy cywilizacyjną.

Przecież od 2006 roku zdaje się tryumfować wprowadzone określenie epoka post prawdy (nie ma żadnej prawdy), a ona postawiła sobie za cel wyeliminowanie chrześcijańskich znaków z przestrzeni publicznej. Niezmiernie ciekawym świadectwem – przyznam się, że odnaleziona w ostatnim czasie – jest wypowiedź wybitnego fizyka, Alberta Einsteina, noblisty, obywatela Szwajcarii i USA pochodzenia niemiecko-żydowskiego, zmarłego w 1955 roku. Oto jego słowa: „Dziwna jest nasza sytuacja na ziemi. Każdy przychodzi z krótką wizytą, nie wiedząc dlaczego, a jednak czasami wydaje się, że przeczuwa swój cel. Edukacja nie jest zdolna powstrzymania superpotężnego państwa, bo edukacja do państwa należy, ale kiedy władza polityczna zajęła miejsce władzy ekonomicznej, uniwersytety i szkoły zawiodły, tylko Kościół bronił człowieka, a kiedy w Niemczech zaczęła się rewolucja, jako człowiek kochający wolność liczyłem, że będą jej bronić uniwersytety. Wiedziałem bowiem, że zawsze pyszniły się one swoim oddaniem dla spraw prawdy, ale nie. Uniwersytety umilkły natychmiast. Potem liczyłem na wydawców prasowych, których ogniste tytuły w tych czasach głosiły miłość do wolności, ale i one – jak uniwersytety – w ciągu kilku tygodni zostały wyciszone, tylko Kościół stał twardo na przekór kampanii duszenia prawdy. Nidy wcześniej Kościołem się nie interesowałem, ale teraz poczułem do niego sympatię i podziw, bo sam jedynie miał odwagę stać za intelektualną prawdą i moralną wolnością, i tak zmuszony jestem wyznać, że to, czym kiedyś gardziłem, teraz bez zastrzeżeń pochwalam” – wskazał kapłan, cytując słowa Alberta Einsteina.

– Czy ten głos wybitnego uczonego nie jest przestrogą edukacyjną wobec bezdusznej i bezmyślnej decyzji zarówno rodziców, jak i młodzieży i dzieci wypisywania się z lekcji religii, pozbawiając się drogi do prawdy i celu życia – pytał ks. abp Wacław Depo.

Jednocześnie tak mało się mówi w środkach masowego przekazu, że w Polsce codziennie odbiera sobie życie ponad 16 osób, w tym 12 przypadków stanowią ludzie młodzi, a cóż dopiero powiedzieć o sprawie ideologicznej w procesach edukacyjnych przyjmowania odrzucania planów stwórczego Boga poprzez zmianę płci i wszelkich form seksedukacji, i na tym polu Kościół staje się celem medialnych ataków. Na przykład w sprawie tzw. przemocy w rodzinie, aby podważyć jej podstawową rolę i wartość – i chociaż wszyscy jesteśmy współodpowiedzialni i wstrząśnięci za wszelkie formy seksualnego wykorzystywania dzieci i młodzieży – to tym bardziej trzeba nam stanąć po stronie prawdy w naszych środowiskach, zaczynając od rodzin, aby nie dopuścić do degradacji człowieka od najmłodszych lat – podkreślił.

Zauważył również, że klasyczny fake news zastosowany w stronę Kościoła i Papieża doprowadził do zdewastowania ponad 80 kościołów, a spalono 36 w Kanadzie. Sprawa dotyczyła przerażających opowieści o rzekomych masowych grobach rdzennych dzieci w katolickich szkołach z internatem w całej Kanadzie. Seria wykopalisk w podejrzanych miejscach nie ujawniła żadnych szczątków ludzkich [czytaj więcej].

Papież znów został oszukany. Czy ktoś za to przeprosił? Kolejne pytanie, kto ma przeprosić Kościół w Polsce za skandaliczne słowa wypowiedziane na konferencji prasowej w Rzymie, że większość hierarchów polskich nie jest chrześcijanami, a ponad to, że większość katolików, czyli Polaków, nie uznaje papieża Franciszka za swojego Ojca Świętego. Czy ktoś przeprosił? Czy można na świecie znaleźć oprócz radia i telewizji watykańskiej, zespołu medialnego jak TV Trwam i Radio Maryja, które nadają bezpośrednio obraz i słowo z każdej apostolskiej pielgrzymki oraz uroczystości, audiencji papieskiej? – pytał duchowny.

Pasterz archidiecezji częstochowskiej powiedział, że nadchodzący czas Adwentu jest kolejną szansą i sposobnością do odnowienia naszych osobistych więzi z Chrystusem, aby poprzez uczestnictwo we wspólnocie Kościoła oczekiwać bez lęku na Jego powtórne przyjście.

Warto przywołać głos współczesnego świadka wiary, którym jest ks. kard. Robert Sarah. W jego książce-wywiadzie „Wieczór się zbliża, a dzień się już nachylił” wydawnictwa Sióstr Loretanek czytamy: „Musimy tworzyć wysepki prawdy. Każda chrześcijańska rodzina, szkoła, parafia ma się stać wysepką, z której wygnane jest wszelkie kłamstwo. Nasze wysepki prawdy mają się stać miejscami, gdzie odrzucimy wszelki kompromis z ideologią świata, relatywizmem i diabelskim zwiedzeniem. Prawda jest naszą mocą, bo prawdą jest Chrystus. Maryjo, Gwiazdo Nowej Ewangelizacji, Jutrzenko Nowego Świata, prosimy Cię słowami Jana Pawła II: „Spraw, aby wszyscy wierzący w Twojego Syna potrafili otwarcie i odważnie głosić Ewangelię Życia. Okaż się nam Matką niezawodnej nadziei i czuwaj nad nami wszystkimi. Maryjo z Tobą mówimy – Przyjdź Panie Jezu!” – podsumował duchowny.

radiomaryja.pl

drukuj