fot. episkopat.pl

Ks. abp W. Depo dla „Naszego Dziennika”: Radio Maryja nieustannie walczy o zachowanie chrześcijańskiej tożsamości Ojczyzny, by była wierna Panu Bogu, wartościom, z których wyrasta i które ją ukształtowały

Od wielu lat bardzo mocno podkreśla się, że Radio Maryja rozmodliło Polskę i Polaków. Ta misja wynika z ducha wiary osób tworzących to ewangelizacyjne dzieło społecznego przekazu (…). Radio Maryja nieustannie walczy o zachowanie chrześcijańskiej tożsamości Ojczyzny, by była wierna Panu Bogu, wartościom, z których wyrasta i które ją ukształtowały. Powstanie i działalność Radia Maryja było i jest opatrznościowe dla całej Polski, zważywszy na szerzącą się niewiarę w czasach współczesnych – powiedział ksiądz arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski, w rozmowie z Małgorzatą Bochenek z „Naszego Dziennika”.

Małgorzata Bochenek: Dziś w Toruniu odbywają się uroczystości z okazji 32. rocznicy powstania Radia Maryja. Ekscelencjo, dlaczego uzasadnione jest stwierdzenie, że to ważny jubileusz dla Polski?

Ks. abp Wacław Depo: Od wielu lat bardzo mocno podkreśla się, że Radio Maryja rozmodliło Polskę i Polaków. Ta misja wynika z ducha wiary osób tworzących to ewangelizacyjne dzieło społecznego przekazu.

Wiara powoduje, że kierujemy swoje myśli, słowa do Boga i chcemy uzgadniać nasze pragnienia z Bożą wolą. Szerzenie ducha wiary jest pierwszym wymiarem działalności Radia Maryja, czyni to poprzez przepowiadanie Ewangelii. Jak uczy nas św. Paweł w Liście do Rzymian: „Wiara rodzi się z tego, co się słyszy, a tym, co się słyszy, jest Słowo Chrystusa”. Zatem wiara rodzi się ze słuchania, a z wiary wypływają czyny, w tym modlitwa.

Wiara jest nie tylko uznaniem, że Pan Bóg istnieje, ale przede wszystkim przylgnięciem do Niego. Wzór czerpiemy z Maryi. Ona uwierzyła Bogu, uwierzyła Słowu, które Jej zostało powiedziane od Pana. Radio Maryja prowadzi nas tą samą drogą poprzez głoszenie Ewangelii, a następnie z pomocą Ducha Świętego ożywia naszą codzienną modlitwę.

Radio Maryja nieustannie walczy o zachowanie chrześcijańskiej tożsamości Ojczyzny, by była wierna Panu Bogu, wartościom, z których wyrasta i które ją ukształtowały. Powstanie i działalność Radia Maryja było i jest opatrznościowe dla całej Polski, zważywszy na szerzącą się niewiarę w czasach współczesnych.

Małgorzata Bochenek: W jaki sposób Radio Maryja walczy o chrześcijańską tożsamość Ojczyzny?

Ks. abp Wacław Depo: Głosi zasady wiary i moralności chrześcijańskiej, w ten sposób stawiając zaporę w sumieniach wielu ludzi wobec skutków ateizacji, ideologii postmodernizmu i liberalizmu.

Diagnozując współczesną sytuację, która ma miejsce również w Polsce, chciałbym przypomnieć słowa św. Jana Pawła II, który przestrzegał przed zagrażającą nam pokusą sprowadzania wiary chrześcijańskiej do mądrości czysto ludzkiej, przed czym też tak bardzo chce nas uchronić Radio Maryja.

W encyklice „Redemptoris missio” św. Jan Paweł II napisał m.in.: „Dzisiejszą pokusą jest sprowadzenie chrześcijaństwa do mądrości czysto ludzkiej, jakby do wiedzy o tym, jak dobrze żyć. W świecie silnie zsekularyzowanym nastąpiło stopniowe „zeświecczenie zbawienia”, dlatego walczy się, owszem, o człowieka pomniejszonego, sprowadzonego jedynie do wymiaru horyzontalnego”.

To stopniowe „zeświecczenie zbawienia” sprowadza człowieka jedynie do wymiaru cielesnego. Widać bardzo wyraźnie po ostatnich wyborach w Polsce, w których katolicy wybrali ludzi z ugrupowań szczycących się programem sprzecznym z nauką Kościoła, że wiara znacznej części Polaków jest martwa. Dlatego też tak bardzo ważne jest wsłuchiwanie się w papieskie nauczanie, które św. Jan Paweł II nam zostawił. Z wielką determinacją i konsekwencją przypomina je Radio Maryja.

Nauczanie Ojca Świętego Jana Pawła II jest jak tlen dla naszych umysłów i serc, ożywia wiarę, żebyśmy nie utracili tożsamości Narodu związanej od przeszło tysiąca lat z Chrystusem, naszym Panem i Zbawicielem. Stąd też, w mojej ocenie, przede wszystkim wynikają próby podważania autorytetu św. Jana Pawła II. Cykliczne ataki wymierzone są też w Radio Maryja, bo głosi prawdę „w porę i nie w porę”.

Małgorzata Bochenek: Podejmowana przez nowy parlament debata antykatolicka pod hasłem „świeckie państwo” nie pozostawia złudzeń, jak bardzo szerzą się w Polsce ideologie wrogie Kościołowi.

Ks. abp Wacław Depo: Człowiek jest z natury religijny. To wydarcie religijności z serca, z sumienia człowieka powoduje, że zaczyna on budować świat na zasadzie „jakby Boga nie było”.

Tym bardziej musimy głosić prawdę, że fundamentem autentycznej wolności jest Dekalog. O tym cały czas przypomina Radio Maryja. Chciałbym tu ponownie przywołać słowa św. Jana Pawła II, które wypowiedział podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1991 r.: „Człowiek musi znaleźć w Kościele przestrzeń do obrony poniekąd przed sobą samym, przed złym użyciem swej wolności, przed zmarnowaniem wielkiej historycznej szansy dla narodu”. Taką przestrzenią jest Radio Maryja.

Błędne rozumienie autonomii Kościoła i państwa prowadzi do zafałszowania rzeczywistości. Normy moralne próbuje się redefiniować jako światopogląd, a co za tym idzie – można je przyjąć albo odrzucić. Wobec propagowania zgubnych ideologii, które nie mają nic wspólnego z prawdą, potrzeba nam umocnienia, takim głosem w naszych domach jest Radio Maryja.

Skalę tego, jak bardzo zgubne ideologie rozprzestrzeniły się w Polsce, pokazuje fakt, że nowy parlament rozpoczął działalność od pracy nad ustawami, które należy określić jako wymierzone w godność człowieka. Taką jest finansowanie procedury in vitro z pieniędzy publicznych, czy też złożone przez lewicę projekty ustaw dotyczące aborcji na żądanie do 12. tygodnia ciąży.

Powołaniem mediów, zwłaszcza katolickich, jest głoszenie prawdy, także o tym, że fundamentalnym prawem człowieka jest prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Tego prawa mają obowiązek strzec dla dobra Ojczyzny wszyscy politycy, a nade wszystko katoliccy. Jeśli tego nie robią, powinni stanąć w prawdzie i odpowiedzieć sobie na pytanie: jaka jest moja wiara, komu służę? W ramach procedury in vitro ma miejsce segregacja i śmierć wielu istnień ludzkich. Finansowanie procedury in vitro pod pozorem otwarcia na życie i jednoczesne domaganie się prawa do aborcji odkrywa fałsz. Uwypukla perfidne działania z jednej strony w imię „prawa do dziecka” a z drugiej – w imię „prawa” kobiety do decydowania o tym, że może zabić własne nienarodzone dziecko. To droga prowadząca do samozagłady człowieka – i to w imię wolności. Przed tym również przestrzegał nas św. Jan Paweł II, kiedy w Kaliszu mówił: „Naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości”.

Małgorzata Bochenek: Wiele cennych myśli, wskazówek kieruje Ksiądz Arcybiskup niemal codziennie podczas spotkania na modlitwie w godzinie Apelu Jasnogórskiego. Docierają one do Polaków na całym świecie dzięki transmisji w Radiu Maryja i Telewizji Trwam.

Ks. abp Wacław Depo: Apel Jasnogórski jest godziną jedności Narodu Polskiego w kraju i poza granicami. Jest też godziną szczerości i rachunku sumienia. Nie możemy dać się uśpić. W imię pseudowolności nie może być naszego przyzwolenia na tolerowanie zła. Kłamstwo nie może być normą dla człowieka.

Kościół jest stróżem prawdy. Moja obecność w kaplicy Cudownego Obrazu i dopowiedzenia apelowe wynikają z potrzeby serca, ale też pobożności maryjnej naszego Narodu. Powoływanie się na źródła, wypowiedzi papieskie czy innych naszych błogosławionych i świętych odczytuję jako powinność. Czynię to w myśl słów zaczerpniętych z Listu do Koryntian apostoła Pawła: „Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii”. W tym duchu odczytuję też misję Radia Maryja, którą pełni dla Polski.

Małgorzata Bochenek: 8 grudnia br. przypada 70. rocznica pierwszego Apelu Jasnogórskiego. Tego dnia również, ale 32 lata temu, rozpoczęło nadawanie Radio Maryja.

Ks. abp Wacław Depo: Apel Jasnogórski, na którym gromadzi się Rodzina Radia Maryja, to czas szczególnej modlitwy w intencji Ojczyzny. W tej modlitwie śpiewamy pierwszy hymn Polski, jakim była religijna pieśń „Bogurodzica”. Przyzywamy Maryję w tytule Królowej Polski, wyrażamy Jej miłość w słowach: „jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”. Prosimy, aby Maryja, była naszą Przewodniczką na trudnych drogach życia, by prowadziła nas do Chrystusa.

Pierwszy wyśpiewany 8 grudnia 1953 r. w obecnej formule Apel Jasnogórski związany był z ufną modlitwą o uwolnienie ks. kard. Stefana Wyszyńskiego i przywrócenie go przez ówczesne władze do posługi w Kościele. To było wielkie wołanie o wolność Ojczyzny, zniewolonej bezbożnym komunistycznym reżimem.

Jak wierzymy, Maryja przyczyniła się do tego, że ten, którego mottem życia były słowa: „Soli Deo per Mariam” – Samemu Bogu przez Maryję, Prymas Tysiąclecia, odzyskał wolność. Wolność odzyskała również Polska.

Niezwykle symboliczna wydaje się też w tym kontekście zbieżność dat. W uroczystość Niepokalanego Poczęcia miała miejsce pierwsza modlitwa apelowa o uwolnienie internowanego pasterza Polski, która przyniosła oczekiwane owoce. 8 grudnia 1991 r. rozpoczęło swoją działalność Radio Maryja. To dla nas znaki prowadzania przez Maryję.

Małgorzata Bochenek: Ekscelencjo, czego należy życzyć rozgłośni prowadzonej przez ojców redemptorystów?

Ks. abp Wacław Depo: Aby nadal służyła prawdzie i była źródłem nowej nadziei dla Ojczyzny, by stawała się impulsem do nawrócenia tych, którzy utracili wiarę.

Głośmy prawdę pod przewodnictwem Matki Bożej. Ją prosimy: bądź z nami w każdy czas.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmowa Małgorzaty Bochenek z księdzem arcybiskupem Wacławem Depo dostępna jest [tutaj].

Małgorzata Bochenek/Nasz Dziennik

drukuj