fot. PAP/EPA

Kraje podejmują kolejne kroki w celu wspierania Ukrainy oraz ograniczenia finansowych wpływów Rosji

Premier Matusz Morawiecki złożył wizytę w Londynie i Oslo. Z liderami Norwegii i Wielkiej Brytanii rozmawiał o rosyjskiej inwazji na Ukrainę i jej konsekwencjach. Tymczasem prezydent Joe Biden ogłosił, że Stany Zjednoczone nakładają embargo na dostawy ropy, gazu i węgla z Rosji. Z kolei Wielka Brytania zapowiada wielki plan Marshalla, który ma pomóc odbudować Ukrainę po wojnie.

Choć Wielka Brytania i Norwegia nie są w Unii Europejskiej, to pozostają naszymi silnymi sojusznikami w NATO.

– Rosjanie mordują niewinnych ludzi. Zniszczmy machinę wojenną Władimira Putina, która pozwala mu mordować. To jest nasz podstawowy cel – oświadczył przed wylotem do Londynu premier Mateusz Morawiecki.

W Wielkiej Brytanii doszło do spotkania premierów państw Grupy Wyszehradzkiej z szefem brytyjskiego rządu. Polska, Słowacja, Czechy i Węgry są najbliższymi sąsiadami ogarniętej wojną Ukrainy. Muszą mierzyć się z rosyjskim zagrożeniem oraz napływem uchodźców. Liderzy omówili rozszerzanie sankcji na Rosję oraz kwestię odchodzenia od rosyjskich surowców.

– Łączy nas pogląd na katastrofalne przedsięwzięcie Władimira Putina. Jednoczy nas przekonanie, że nie może mu się to udać, że musimy pomóc narodowi ukraińskiemu i że Putin musi ponieść porażkę – zaznaczył premier Boris Johnson.

Szef brytyjskiego rządu zapowiedział wsparcie dla państw, które przyjmują uchodźców, a także plan dla Ukrainy na miarę planu Marshalla, który ma pomóc odbudować kraj po wojnie.

Z Londynu Mateusz Morawiecki udał się do Norwegii na spotkanie z premierem Gahrem Store.

– Norwegia od wielu lat jest naszym partnerem energetycznym. To właśnie ze źródeł norweskich ma płynąć gaz ziemny przy wykorzystaniu gazociągu Baltic Pipe – przypomniał dr Marcin Sienkiewicz, politolog.

W Europie przebywa sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, Antony Blinken. Po wizytach w Belgii, Mołdawii, Polsce, na Łotwie i Litwie, we wtorek udał się do Tallina, gdzie spotkał się z premier Estonii, Kają Kallas.

– Będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO naszą pełną, zbiorową siłą – podkreślił Antony Blinken.

Szefowa estońskiego rządu wezwała do rozszerzenia sankcji, m.in. o całkowite odłączenie rosyjskich i białoruskich banków od systemu SWIFT.

– Będziemy szukać nowych narzędzi dopóki machina wojenna Putina nie zostanie sparaliżowana – zapewniła premier Estonii.

Według nieoficjalnych informacji Bruksela przygotowała nowy pakiet sankcji wobec Rosji i Białorusi. Nie obejmą one jednak rosyjskich banków rozliczających opłaty za ropę i gaz. Unia nie zablokuje też dostaw ze Wschodu. Nie są na to gotowi Niemcy – przyznał kanclerz Olaf Scholtz.

„Obecnie nie da się w żaden inny sposób zapewnić Europie dostaw energii (…) Jest to świadoma decyzja z naszej strony, aby kontynuować działalność przedsiębiorstw biznesowych w dziedzinie dostaw energii z Rosją” – oświadczył kanclerz Olaf Scholz.

Tymczasem Stany Zjednoczone zdecydowały o nałożeniu embarga na rosyjską ropę, gaz i węgiel. Prezydent Joe Biden próbuje przekonać europejskich sojuszników do podobnych działań.

– Ogłaszam, że bierzemy za cel główną arterię rosyjskiej gospodarki – powiedział prezydent Joe Biden.

Decyzja odbije się na rachunkach Amerykanów. Prezydent USA zapowiedział rozwiązania, które ograniczą skutki podwyżek. Joe Biden zapewnił też o pomocy dla państw przyjmujących uchodźców.

– Stany Zjednoczone będą uczestniczyć w kosztach pomocy uchodźcom, by nie spadały one w całości na sąsiadów Ukrainy – podkreślił prezydent Stanów Zjednoczonych.

Z dystansem sytuacji na Ukrainie przyglądają się Chiny. We wtorek kanclerz Olaf Scholz wspólnie z prezydentem Francji, Emanuelem Macronem, rozmawiali z przywódcą Państwa Środka – Xi Jinpingiem. Pekin nadal nie potępił rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

– Popieramy pokojowe rozmowy pomiędzy Rosją i Ukrainą, a także sprzeciwiamy się sankcjom nakładanym na Moskwę – oświadczył rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Zhao Lijian.

Według Amerykanów w najbliższym czasie pojawi się kolejny militarny konflikt. W ciągu pół roku Pekin przeprowadzi atak na Tajwan.

– Amerykańska ofensywa dyplomatyczna w Europie jest wymuszona tym, że w perspektywie tego roku Amerykanie będą musieli przerzucić swoje siły z Europy w rejon Dalekiego Wschodu – zauważył dr Radosław Tyślewicz z Akademii Marynarki Wojennej.

O sytuacji wokół Ukrainy oraz bezpieczeństwie państw członkowskich NATO w Rydze rozmawiali premierzy Łotwy, Hiszpanii, Kanady oraz sekretarz generalny NATO.

– Sojusznicy NATO – w tym Kanada, Stany Zjednoczone i Hiszpania – rozmieszczają tutaj setki dodatkowych żołnierzy. Będziemy chronić i bronić każdego cala Łotwy – zapewnił sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg.

W czwartek i piątek w podparyskim Wersalu odbędzie się nieformalny szczyt Rady Europejskiej, którego głównym tematem będzie agresją na Ukrainę. Pod koniec tygodnia wizytę w Warszawie złożą wiceprezydent USA, Kamala Harris, oraz premier Kanady, Justin Trudo.

TV Trwam News

drukuj