Prezydent A. Duda spotkał się z wojskowymi i ekspertami w ramach prezydenckiej Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności

W Belwederze odbyło się posiedzenie prezydenckiej Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności, która działa przy Narodowej Radzie Rozwoju. W spotkaniu z wojskowymi i ekspertami wziął udział prezydent Andrzej Duda.

Według danych przekazywanych przez Ukraińskie wojsko od początku inwazji zginęło ponad 12 tysięcy rosyjskich żołnierzy.

– Duch daje olbrzymią siłę w walce z materią. (…) Straty są niebywałe. To wszystko zasługa niezwykłej determinacji, z jaką walczą Ukraińcy – podkreślił prezydent Andrzej Duda w trakcie posiedzenia Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności.

Skuteczną bronią w rękach ukraińskich żołnierzy i ochotników stały się przeciwlotnicze i przeciwpancerne zestawy rakietowe. Skutecznie pozwalają one niszczyć rosyjskie czołgi, transportery, samoloty i śmigłowce. Ukraińcy korzystają głównie z amerykańskich Stingerów i Javelinów oraz polskich Piorunów.

– Bardzo często jest to wyposażenie indywidualnego żołnierza, którym jest się w stanie posługiwać indywidualny żołnierz. Nie trzeba do tego ani grupy, ani specjalnego przygotowania – wyjaśnił prezydent Andrzej Duda.

W ramach prezydenckiej Rady dyskutowano o kierunkach rozwoju Wojsk Obronny terytorialnej na podstawie doświadczeń trwającej wojny.

– Doświadczenia, które czerpiemy z Ukrainy, mogą mieć wpływ na ich przyszłość, w szczególności w kontekście procedowania Ustawy o obronie ojczyzny, która daje nam dodatkowe możliwości w zakresie powiększania potencjału WOT – powiedział generał Wiesław Kukuła, dowódca WOT.

Wojskowi oraz eksperci przedstawili prezydentowi swoje propozycje dotyczące wzmocnienia bezpieczeństwa Polski oraz działań międzynarodowych.

– Chodzi o to, by jak najszybciej zatrzymać konflikt. Nie chcemy, żeby na Ukrainie miało miejsce ludobójstwo. Chcemy mądrze pomagać Ukraińcom. (…) Chcemy walczyć z dezinformacją – z tym, co już pojawia się w sieci, czyli z niepokojami, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością – wskazał gen Roman Polko, były dowódca jednostki specjalnej GROM.

Uczestnicy spotkania w Belwederze podkreślali, że w razie potrzeby Polacy będą gotowi stanąć i bronić Ojczyzny oraz jej granic tak, jak to dziś robią mężczyźni i kobiety na Ukrainie.

TV Trwam News