fot. pixabay.com

Kolejne kary dla Polski ze strony instytucji unijnych

Komisja Europejska ponownie nalicza Polsce kary za rzekome niewykonywanie środka tymczasowego zasądzonego przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej dot. Sądu Najwyższego. Tymczasem 30 maja Trybunał Konstytucyjny zajmie się wnioskiem prezydenta o zbadanie zgodności z Konstytucją nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która ma uruchomić Krajowy Plan Obudowy.

Na początku listopada ubiegłego roku Polska zwróciła się do Komisji Europejskiej o zawieszenie naliczania kar nałożonych przez unijny trybunał w związku ze zmianami w Sądzie Najwyższym. Władze polski w piśmie przekonywały, że sporną kwestię rozwiązała nowelizacja przepisów, która zlikwidowała m.in. Izbę Dyscyplinarną. Do orzekania powrócili też sędziowie zaangażowani w protesty przeciwko reformie, ponieważ tego oczekiwała Bruksela. To jednak nie przekonało unijnych urzędników.

Komisja nadal podtrzymuje, że Rzeczpospolita Polska nadal nie wykonała w pełni decyzji o środkach tymczasowych. Polska została o tym poinformowana w zeszłym tygodniu w odpowiedzi, jaką przesłał komisarz Didie Reinders  powiedział Christian Wiegand, rzecznik Komisji Europejskiej.

Rząd nie reguluje kar naliczanych przez Komisję Europejską. To milion euro dziennie. Bruksela potrąca je z należnych Polsce środków unijnych. Zablokowała już 360 mln euro. Teraz unijni urzędnicy naliczą zaległe kary za okres rozpatrywania polskiego wniosku. Będzie to około 150 mln euro.

Wezwania do zapłaty będą jak zwykle kontynuowane, by zostało wykonane postanowienia Trybunału – wyjaśnił Christian Wiegand.

To cyniczna i brutalna gra polityczna – mówił minister sprawiedliwości.

– Przestrzegałem zarówno pana prezydenta, jak i pana premiera, że tak to się skończy. Ustępstwa z Brukseli będą prowadziły do dalszej eskalacji i dalszego okradania Polski i Polaków – ocenił Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny.

Według szefa polskiej dyplomacji Komisja Europejska przekracza swoje kompetencje.

To, co obserwujemy w Unii Europejskiej, to jest daleko posunięty aktywizm jej organów, które działają poza upoważnieniem traktatowym – podkreślił prof. Zbigniew Rau, minister spraw zagranicznych.

Polska opozycja utrzymuje, że nowelizacja ustawy, która była konsultowana z Brukselą, nic nie zmienia. Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, Stefan Krajewski przypomniał też, że to szef polskiego rządu otworzył furtkę do karania Polski.

– Na wszystkie kary, na powiązanie praworządności z nakładaniem kar z wypłatą środków unijnych zgodził się premier Mateusz Morawiecki – powiedział Stefan Krajewski.

Wiele wskazuje na to, że decyzja Komisji ma na celu osłabienie polskiego rządu i doprowadzenie do zmiany władzy w naszym kraju – zauważył prof. Artur Ławniczak.

Nawet gdyby UE powiedziała, że Polska postępuje na gruncie wymiaru sprawiedliwości tak, jak trzeba, to znajdzie inny problem, który zawsze będzie można wyciągnąć po to, żeby zmiękczyć stanowisko polskiej strony – ocenił  ekspert.

Tymczasem 30 maja Trybunał Konstytucyjny zajmie się wnioskiem prezydenta RP o zbadanie ostatniej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która ma odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy. Przez ostatnie tygodnie kilku sędziów przekonywało, że Julia Przyłębska nie może dalej pełnić funkcji prezesa Trybunału. Media spekulowały, że te działania mógł inspirować Zbigniew Ziobro i jego partia. W Trybunale zasiada były bliski współpracownik ministra – Bogdan Święczkowski.

– To jest kłamstwo. Solidarna Polska nie ma żadnego wpływu na jakąkolwiek działalność sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Nie uczestniczymy w sporze o to, kto jest prezesem Trybunału Konstytucyjnego – zaznaczył Zbigniew Ziobro.

Prezes Julia Przyłębska wystosowała list do pięciu sędziów Trybunału, którzy nie wzięli udziału w naradzie przed rozprawą dotyczącą nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Wezwała ich do podjęcia obowiązków sędziego oraz nieblokowanie działalności orzeczniczej Trybunału.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl