fot. pixabay.com

Bon energetyczny tylko dla wybranych

Ministerstwo Klimatu skierowało do prac rządu projekt ustawy o bonie energetycznym. Minimalna cena za prąd wzrośnie, a rekompensatą będzie jednorazowy dodatek. Jego wartość nie jest jeszcze znana, ale ekonomiści ostrzegają, że z bonu nie będzie mogła skorzystać większość emerytów i rodziny o minimalnych dochodach.

Od 2022 roku Polacy korzystają z niższych, zamrożonych cen energii elektrycznej. Wsparcie wprowadzone przez rząd PiS będzie dostępne tylko do końca czerwca. Opozycja chce przedłużyć mrożenie cen, dlatego PiS złożył w Sejmie stosowny projekt ustawy. Rząd Donalda Tuska nie zamierza jednak go poprzeć i forsuje swój projekt – o bonie energetycznym. Ustawa trafiła do wykazu prac rządu. Obecnie koszt prądu dla gospodarstw domowych, które mieszczą się w limicie, to 412 zł/MWh. Cena wzrośnie – zapowiedziała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska.

– Cena maksymalna to 500 złotych, która będzie dedykowana dla wszystkich gospodarstw domowych – zaznaczyła minister klimatu i środowiska.

To wzrost o 22 procent. Odpowiedzią na wyższe ceny prądu będzie bon energetyczny – zapewnił wiceminister klimatu, Miłosz Motyka.

– Proponujemy bon energetyczny, aby zrekompensować możliwe podwyżki, które mogą się wydarzyć. Z bonu energetycznego mogą skorzystać gospodarstwa domowe w liczbie do 3 milionów – mówił wiceminister Miłosz Motyka.

To wsparcie tylko dla najbiedniejszych gospodarstw domowych. Nie skorzysta z niego rodzina z jednym dzieckiem otrzymująca minimalne wynagrodzenie, gdyż miesięczny dochód na jedną osobę nie może przekraczać 1700 złotych. W przypadku gospodarstwa jednoosobowego dochód nie może być wyższy niż 2500 złotych. Tymczasem GUS wskazał, że średnia emerytura to 2700 złotych na rękę.

– Bon będzie mógł wesprzeć jedynie osoby naprawdę najmniej zarabiające, jednak znakomita większość naszego społeczeństwa nie będzie mogła z niego skorzystać – stwierdził ekonomista Adam Zabor.

Rząd Donalda Tuska – w przeciwieństwie do rządu PiS – przenosi ceny energii na barki Polaków – mówił były wiceminister klimatu, Jacek Ozdoba.

– Nie do pomyślenia by było to, żeby Polacy płacili za błędy unijne czy za politykę unijną, czy za jakiekolwiek działania kryzysowe. Rząd zawsze wychodził przed szereg i wspierał Polaków – podkreślił poseł Jacek Ozdoba.

Projekt rządu ma kosztować ponad 4 mld złotych. Rekompensata będzie jednorazowa. Rząd nie ujawnia, jakiej wartości będą zapowiadane bony. Projekt może się zmieniać – wskazał Miłosz Motyka.

– Na temat tej ustawy będziemy rozmawiać w ramach rządu. Tej ustawy jeszcze na posiedzeniu rządu nie było – zaznaczył wiceminister klimatu i środowiska, Miłosz Motyka.

Według informacji, do jakich dotarli posłowie PiS, gospodarstwa jednoosobowe będą mogły liczyć na bon o wartości 300 złotych. Kwota wzrośnie wraz z liczbą osób. O bon będzie trzeba zawnioskować. Trudno wskazać, w jakim zakresie bon pokryje podwyżki – mówił prof. Wojciech Piontek.

– Dla gospodarstw domowych zużywających minimalne ilości energii, czyli do 1,5 MW, to wzrost o ok. 130 złotych. Nie wiemy, jak w przyszłości będą się kształtować ceny energii elektrycznej, natomiast jakieś wsparcie to będzie – zaznaczył prof. Wojciech Piontek.

Z zamrożonych cen energii nie skorzystają już małe i średnie firmy. Jak mówi ich rzecznik Adam Abramowicz, dostawcy energii już sztucznie podnoszą rachunki.

– Dostawcy energii stosują taki sposób powiększania sobie rachunku, że pozostałe opłaty są bardzo wysokie. One są prawie takie same, jak opłaty za energię – zaznaczył Adam Abramowicz.

Brak maksymalnej ceny zmusi firmy do przenoszenia kosztów na ceny produktów i usług.

– Rachunki naprawdę mogą być astronomiczne – podkreślił rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

Polacy już odczuwają wzrost cen po przywróceniu VAT-u na żywność do pięciu procent. NBP ostrzega, że rezygnacja z tarcz antyinflacyjnych, znów podbije inflację.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl