Koło ratunkowe dla Polskiej Grupy Górniczej
Resort aktywów państwowych zabiega o wsparcie Polskiego Funduszu Rozwoju dla Polskiej Grupy Górniczej – poinformował na antenie Telewizji Trwam wicepremier Jacek Sasin. PGG potrzebuje dziś programu naprawczego
Polska Grupa Górnicza miała na długo poprawić i ustabilizować sytuację w polskim górnictwie. Bez problemów wytrzymała cztery lata. Dziś potrzebuje pieniędzy i programu naprawczego. Trudna sytuacja w PGG to m.in. efekt rosnących kosztów wydobycia węgla na Śląsku – podkreśla wicepremier Jacek Sasin.
– To są złoża, które w dużej części są dzisiaj wyeksploatowane, położone bardzo głęboko – tłumaczy wicepremier.
Resort aktywów państwowych, którym kieruje wicepremier Jacek Sasin, zaprosił górników do rozmów. W ciągu najbliższych miesięcy chce wypracować program, który da nowe tchnienie polskiemu górnictwu i Polskiej Grupie Górniczej. Rząd szuka możliwości wsparcia finansowego dla PGG.
– Stąd zabiegamy w tej chwili o wsparcie z Polskiego Funduszu Rozwoju na bardzo znaczącą kwotę, która pozwoli firmie przetrwać najbliższe miesiące. Musimy szukać rozwiązań, które sprawią, że będzie rentowna w następnych latach i przede wszystkim, że nie będzie produkowała węgla ponad miarę, czyli nie będzie produkowała węgla, którego nie da się sprzedać – mówi Jacek Sasin, wicepremier, minister aktywów państwowych.
W rozmowach z rządem strona związkowa podnosi dwa postulaty. Chce ograniczenia importu energii z zewnątrz oraz ograniczenia importu węgla. Górnicy wskazują, że polskie spółki energetyczne korzystają z węgla z zagranicy, kiedy na zwałach zalega polski węgiel, wydobyty z polskich kopalni. Resort aktywów państwowych podkreśla w odpowiedzi, że import węgla z zewnątrz jest skutecznie ograniczany.
TV Trwam News