Nowa kampania wyborcza
Nowa kampania wyborcza jeszcze się nie rozpoczęła, ale kandydaci nie dają o sobie zapomnieć. Wszystko wskazuje na to, że wybory odbędą się 28 czerwca.
Platforma Obywatelska zarzuca Ministerstwu Zdrowia nieprawidłowości w związku z zakupem maseczek. Opozycji nie przekonują wyjaśnienia rządu.
– Jakim podłym trzeba być człowiekiem. Jak można w takiej chwili wykorzystywać tę sytuację do robienia prywatnych interesów – powiedział poseł Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej.
Dwóch polityków PO zmusiło w środę wiceministra zdrowia – po zakończeniu jego konferencji – do pozostania z nimi przed kamerami. Dużym zaskoczeniem dla posłów, którzy złamali zasady dystansu społecznego, był SMS, który zaprezentował wiceminister.
https://twitter.com/jciesz/status/1263037280979124225
Do Janasza Cieszyńskiego w połowie marca napisał Sławomira Neumanna. Prominentny polityk PO pytał w imieniu znajomego o „przyspieszone procedury robienia certyfikatów na maseczki”.
– Każda osoba, która zgłosiła się z chęcią pomocy do Ministerstwa Zdrowia miała możliwość być przekierowaną na taką samą ścieżkę. Pan Kłamie – podkreślił Janusz Cieszyński zwracając się do Sławomira Nitrasa.
Tymczasem nowy kandydat PO na prezydenta Rafał Trzaskowski skupia się na odzyskaniu głosów wyborców, których zniechęciła kampania Małgorzaty Kidawy – Błońskiej.
– Głosy Hołowni są głosami PO, to są głosy TVN-u więc absolutnie będzie chciał je odzyskać, stąd atakuje media publiczne, stąd ostro atakuje PiS – zauważył prof. Mieczysław Ryba, wykładowca KUL i WSKSiM.
Szymon Hołownia zapewnił, że nie obawia się walki.
– Niech każdy robi swoją kampanię – zaznaczył kandydat na prezydenta.
Dla Szymona Hołowni problematyczne mogą się okazać nowe przepisy, nad którymi pracuje Prawo i Sprawiedliwość. Będą one zobowiązywały kandydatów do ujawnienia skąd mieli środki na prowadzenie swojej działalności jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnej kampanii. Szymon Hołownia swój objazd po Polsce rozpoczął już w grudniu ubiegłego roku.
Rafał Trzaskowski stał się także potencjalnym zagrożeniem dla Władysława Kosiniaka – Kamysza oraz Roberta Biedronia.
– Widzimy, że ten spór znów odgrzewa, że ta wojna polsko – polska znów zaczyna dominować w polskiej polityce – powiedział Robert Biedroń, kandydat Lewicy na prezydenta.
Lewica zapowiedziała twardą walkę z PO o elektorat lewicowy.
Powiedźcie jasno i precyzyjnie czy kobieta ma prawo do 12 tygodnia mieć prawo do aborcji, powiedźcie to. Powiedźcie jasno i precyzyjnie czy jesteście za państwem świeckim? – zaznaczył Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu, przewodniczący SLD.
Prezydent Warszawy wspiera środowiska skrajnie lewicowe. W stolicy mogą one liczyć na specjalne traktowanie.
– Wyborów nie wygrywa się w Warszawie. Wybory wygrywa się w małych i średnich miasteczkach. Tam elektorat jest dużo bardziej konserwatywny obyczajowo. Nadmierny przechył Rafała Trzaskowskiego w lewo może oznaczać utratę głosu tego elektoratu – zauważył politolog dr Łukasz Stach.
Na razie głównym postulatem Rafała Trzaskowskiego jest zamykanie mediów publicznych oraz rozliczanie rządu.
– W momencie, kiedy będzie zarejestrowany komitet rozpocznie się kampania wyborcza, wtedy jasno będę mówił o swoim programie – wskazał kandydat PO na prezydenta.
Rafał Trzaskowski przygotował długą listę obietnic przed wyborami samorządowymi. Po zwycięstwie z większości zrezygnował. Do tego dochodzą duże wpadki – przypomniał wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, były stołeczny radny.
– Wiedza w tej kampanii na pewno się przyda. Wiedza o tym, jak słabym jest gospodarzem Rafał Trzaskowski i być może dlatego chce uciec z Warszawy – akcentował wiceminister sprawiedliwości.
W czwartek Senat zajmie się przepisami związanymi z organizacją wyborów prezydenckich. Opozycyjna większość w Senacie tym razem chce szybko przyjąć ustawę, aby dać czas Rafałowi Trzaskowskiemu na zebranie podpisów.
TV Trwam News