FIFA World Cup 2018. R. Lewandowski: Nie myślę o sprawach klubowych

Koncentruję się tylko na mistrzostwach świata. W tym momencie nie myślę o sprawach klubowych. […] Tymi sprawami zajmuje się mój menadżer – podkreśla Robert Lewandowski, który razem z drużyną narodową przygotowuje się do mundialu w Rosji. To odpowiedź na medialne spekulacje dotyczące transferu napastnika Bayernu Monachium.


Plotki w sprawie ewentualnego transferu Roberta Lewandowskiego nie milkną. Oliwy do ognia dolał niemiecki dziennik „Sport Bild”. Medialne doniesienia wskazują, że Polak chce zmienić klub i poprosił już Bayern Monachium o zgodę na przenosiny. Wymowne w całej sprawie jest milczenie mistrzów Niemiec, którzy wcześniej zarzekali się, że nigdzie Lewandowskiego nie puszczą.

Tymi sprawami zajmuje się mój menadżer. Osobiście chcę skupić się na tym, co w tej chwili jest najważniejsze, czyli na przygotowaniach do mundialu. Koncentruję się tylko i wyłącznie na tym. W tym momencie nie myślę o sprawach klubowych. Po to jest menadżer, żeby się takimi sprawami zajmował, a ja mogę spokojnie myśleć o tym, jak najlepiej przygotować się do mistrzostw – mówił polski napastnik na konferencji prasowej w Arłamowie.

Jak przyznał, sprowadzenie jego zmiennika do Bayernu ułatwiło mu przygotowania do mundialu. Przed dwoma laty Polak – po trudnym sezonie – jechał do Francji przemęczony. Teraz dostrzega różnicę.

Jak spojrzymy na to, ile minut rozegrałem w sezonie poprzedzającym mistrzostwa Europy we Francji, a ile teraz, to wiadomo, że jest duża różnica. Mam nadzieję, że na mistrzostwach – pomimo długiego i ciężkiego sezonu – utrzymam świeżość, że będzie ona widoczna. We Francji tego brakowało – dodał kapitan reprezentacji Polski.

Świeżość i dynamika ma przyjść w odpowiednim momencie, a więc od pierwszego meczu z Senegalem. Przed podopiecznymi Adama Nawałki – co przyznał sam Lewandowski – zadanie zdecydowanie trudniejsze niż w trakcie Euro 2016.

To, czy jesteśmy lepszym zespołem, nie ma tak naprawdę znaczenia – ocenił napastnik Bayernu Monachium.

Gramy przecież z lepszymi przeciwnikami. Poza jedną drużyną w grupie, którą mieliśmy we Francji, to na pewno cała ta trójka (red. Senegal, Kolumbia i Japonia) jest od pozostałych lepsza. Musimy patrzeć na siebie. Pierwszy mecz jest ważny, ale nie najważniejszy. Trzy mecze będą ważne, niezależnie od tego, co się wydarzy w pierwszym. Musimy być przygotowani mentalnie na każdą sytuację – podkreślił piłkarz.

Polska chce zdobywać punkty w każdym meczu, a wypoczęty Robert Lewandowski do takiego scenariusza na pewno mocno się przyczyni. Drugim silnym ogniwem kadry ma być Piotr Zieliński, który miniony sezon zalicza do bardzo udanych.

Jest to piłkarz, który robi różnicę. Nieprzypadkowo gra w takim klubie. Nie mam wobec niego żadnych oczekiwań, bo wiem, że sobie poradzi – tak dyspozycję swojego kolegi z drużyny narodowej ocenił Lewandowski.

Pracę – już nie tyle samych zawodników – co sztabu szkoleniowego ułatwią zmiany zaproponowane przez FIFA. Selekcjoner drużyny narodowej będzie mógł kontaktować się ze swoimi pomocnikami w trakcie meczu, a to pozwoli Adamowi Nawałce szybciej reagować na to, co dzieje się na murawie.

Mamy wiele informacji na ten temat. Wiemy, jak ten system będzie funkcjonował. To dodatkowe ułatwienie pewnych rzeczy, bo niekiedy jedna, dwie informacje wypatrzone z góry daje bardzo dużo dla tego, kto prowadzi mecz na dole, czyli dla selekcjonera – podkreślił w trakcie konferencji prasowej drugi trener kadry Bogdan Zając.

Asystent Adama Nawałki poinformował dziennikarzy o aktualnym stanie zdrowia piłkarzy. Gotowy do treningów jest już Marcin Kamiński.

Sport.RIRM

drukuj