fot. PAP/Marcin Gadomski

Ekstraklasa. Pewne wygrane faworytów; Lechia pokonuje Legię!

W ostatnim dniu spotkań 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy Raków Częstochowa wygrał z Wartą Poznań (3:0), a Pogoń Szczecin zdeklasowała Górnik Łęczna (4:1). W meczowym hicie z kolei Lechia pokonała w Gdańsku Legię Warszawa (3:1).


W Częstochowie rozpoczęto niedzielne ekstraklasowe zmagania. Choć Warta Poznań początkowo próbowała zagrozić gospodarzom, Raków przez cały czas wydawał się mieć wszystko pod kontrolą i skutecznie punktował rywali. W 22. minucie Fran Tudor zagrał górą do Milana Rundicia, a ten z bliskiej odległości głową wpisał się na listę strzelców. Tuż przed przerwą podwyższył Vladislavs Gutkovskis. Łotysz wyszedł zwycięsko z pojedynku jeden na jednego z bramkarzem. Tuż po przerwie dośrodkowanie Ivi Lopeza z rzutu wolnego na gola zamienił Andrzej Niewulis. Obrońca ustalił tym samym wynik spotkania.

***

Do Szczecina przyjechała „czerwona latarnia” ligi. Górnik Łęczna do tej pory uzbierał pięć „oczek” i choć liczył na wyrwanie punktów Pogoni, nie był w stanie nawiązać z nią równej walki. Po pół godzinie gry Sebastian Kowalczyk wbiegł w pole karne i umieścił futbolówkę przy dalszym słupku. W odpowiedzi Marcel Wędrychowski dobrze zagrał do Bartosza Śpiączki, a ten z około jedenastu metrów doprowadził do wyrównania. Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo. Tuż przed końcem pierwszej połowy na konto Kryspina Szcześniaka zapisany został gol samobójczy.

Druga odsłona należała w pełni do „Portowców”, którzy błyskawicznie odskoczyli Górnikowi. W 49. minucie Kacper Kozłowski wykorzystał dośrodkowanie Pawła Stolarskiego. Po godzinie gry goście nie mieli już większych szans na korzystny rezultat. Wtedy to Michał Kucharczyk dopadł do piłki odbitej przez Macieja Gostomskiego i podwyższył prowadzenie. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem szczecinian 4:1.

***

W hicie 10. kolejki Lechia Gdańsk podejmowała u siebie Legię Warszawa. Mistrzowie Polski świetnie radzą sobie w Lidze Europy, natomiast w Ekstraklasie spośród pięciu ostatnich spotkań wygrali jedno, a w czterech odnotowali porażki. Z kolei gospodarze pod wodzą Tomasza Kaczmarka wyglądają pewnie i są jedną z najlepszych drużyn po ostatniej przerwie reprezentacyjnej. Mecz lepiej rozpoczęli „Lechiści”. Już po 180 sekundach Cezary Miszta musiał powstrzymać Łukasza Zwolińskiego. Nie był jednak w stanie poradzić sobie ze strzałem Macieja Gajosa z rzutu wolnego. Pomocnik uderzył w samo okienko, dając gdańszczanom prowadzenie.

Lechia raz po raz testowała golkipera Legii, który bardzo dobrze spisywał się między słupkami. W 53. minucie po raz drugi musiał uznać wyższość rywali. Jarosław Kubicki uderzał z dystansu. Na szczęście dla pomocnika piłka odbiła się od jednego z defensorów i wpadła do siatki. Po ponad godzinie gry gdańszczanie wykorzystali błąd w rozegraniu Legii. Kacper Sezonienko przejął futbolówkę i zagrał do Łukasza Zwolińskiego, a napastnik z bliskiej odległości podwyższył na 3:0. Warszawian było stać jedynie na gola honorowego. W 88. minucie Tomas Pekhart pokonał Dusana Kuciaka z rzutu karnego.

Dzięki wygranej podopieczni Tomasza Kaczmarka znaleźli się na pozycji wicelidera. Natomiast „Wojskowi” z dziewięcioma punktami są na 15. miejscu. Należy jednak zaznaczyć, że mają oni rozegrane dwa mecze mniej.

***

Wyniki niedzielnych meczów 10. kolejki Esktraklasy:

Raków Częstochowa – Warta Poznań 3:0 (2:0)
Milan Rundić 22’ Vladislavs Gutkovskis 45+2’ Andrzej Niewulis 47’

Pogoń Szczecin – Górnik Łęczna 4:1 (2:1)
Sebastian Kowalczyk 30’ Kryspin Szcześniak 45+1 (sam.) Kacper Kozłowski 49’ Michał Kucharczyk 60’ – Bartosz Śpiączka 40’

Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 3:1
Maciej Gajos 34’ Jarosław Kubicki 53’ Łukasz Zwoliński 67’ – Tomas Pekhart 88 (k.)

Sport.RIRM

drukuj