Solidarność domaga się zmian w Karcie Nauczyciela
Kolejny raz w Ministerstwie Edukacji Narodowej przedstawiciele oświatowych związków zawodowych i korporacji samorządowych, spotkają się ze stroną rządową. W spotkaniu mają również uczestniczyć wskazani przez strony eksperci.
Tematem rozmów będą m.in. zmiany w zasadach przyznawania nauczycielom urlopu zdrowotnego. Jak podkreślają przedstawiciele gmin i szefowie placówek oświatowych, 80 dni urlopu w ciągu roku przysługujące nauczycielom jest demoralizujące. Tym bardziej, że w przypadku innych pracowników normą jest co najwyżej 26 dni urlopu.
Oświatowe związki zawodowe propozycje te uważają za absurdalne i nie zamierzają rezygnować z uprawnienia. Jednak samorządy się nie poddają i swój pomysł zamierzają forsować na spotkaniu w resorcie edukacji w sprawie zmian w Karcie nauczyciela.
„Od kilku lat nie możemy się doprosić merytoryczne dyskusji na żaden temat, nie tylko Karty Nauczyciela. Chcemy się dowiedzieć jak subwencja jest rozdawana samorządom, w jaki sposób jest wykorzystywana i czy starcza. Wiadomo, że wszystkie postulaty samorządowców wiążą się z finansami i zaczniemy od przyjrzenia się, jak w ciągu ostatnich dwóch lat subwencja jest kierowana, ile brakuje i w których miejscach” – powiedział Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.Związki sprzeciwiają się także likwidacji urlopu zdrowotnego, proponują negocjacje.
„Możemy rozmawiać – jak proponują samorządy – o zmianie płatnika lub o uszczelnieniu systemu. Chociaż to nas bardzo dziwi, bo wszyscy mówią, że to jest patologiczne, a nikt nie zgłosił tego na policję, do sądu, gdziekolwiek. A teraz nagle wszyscy mówią o patologii. Tymczasem patologia występowała wcześniej, kiedy samorządy same nakłaniały nauczycieli do przechodzenia na urlopy” – podkreśla Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.
Wypowiedź Ryszarda Proksy: