Paryż: trwa międzynarodowa konferencja klimatyczna COP21
W Paryżu trwa międzynarodowa konferencja klimatyczna COP21. Dziś drugi dzień negocjacji na szczeblu ministerialnym. Głównym celem szczytu jest zatrzymanie wzrostu średniej temperatury na świecie.
Minister środowiska Luksemburga powiedziała, że aby utrzymać wzrost temperatur poniżej 2 st. C., w globalnym porozumieniu potrzebny jest cel 50-proc. redukcji emisji CO2 do 2050 r. i zero emisji do 2100 r.
Polska ma bardzo jasne stanowisko, które na forum ogólnym ponownie przedstawił minister środowiska prof. Jan Szyszko. Przypomniał także o wielkich atutach Polski: geotermii i lasach państwowych, które pochłaniają CO2.
Polski minister środowiska podkreślił, że w porozumienie klimatyczne muszą się zaangażować wszystkie państwa i złożyć konkretne deklaracje, o ile zredukują emisję CO2.
– Interesem Polski jest to, aby pokazać swoje osiągnięcia i aby te osiągnięcia miały odzwierciedlenie w następnym porozumieniu, które ma obowiązywać po roku 2020. W tym zakresie prowadzimy politykę negocjacyjną, a mianowicie ta polityka zmierza w tym kierunku, żeby w końcu również i Europa zobaczyła, że polityka klimatyczna to nie tylko redukcja emisji – w gruncie rzeczy sześciu działów produkcji – co bardzo mocno bije w polskie zasoby energetyczne, tylko polityka klimatyczna to, z jednej strony, nowe technologie w zakresie racjonalnego użytkowania zasobów energetycznych, a więc rzeczywiście na bazie innowacyjności, zmniejszenia emisji CO2 do atmosfery, ale z drugiej strony, to wykorzystanie CO2 jako gazu życia do regeneracji układów przyrodniczych – zwrócił uwagę minister Jan Szyszko.
W międzyczasie minister Szyszko spotkał się wczoraj m.in. z ministrem ropy z Arabii Saudyjskiej. Przy okazji szczytu Polska zacieśnia współpracę z państwami regionu m.in. w Grupie Wyszehradzkiej.
Tekst porozumienia klimatycznego cały czas się zmienia. Ministrowie negocjują jego szczegóły. Mają czas do piątku. Niewykluczone, że negocjacje się przedłużą.
RIRM/TV Trwam News