NSZZ „Solidarność” czeka na odpowiedź premiera
Dziś mija termin jaki wyznaczyła rządowi Donalda Tuska NSZZ „Solidarność” na przedstawienie harmonogramu realizacji swoich postulatów.
Komisja Krajowa związku zagroziła zorganizowaniem ogólnopolskiej manifestacji we wrześniu jeśli do dziś nie uzyska od rządu harmonogramu realizacji sześciu postulatów w kwestiach społeczno-gospodarczych.
– Raczej nie spodziewamy się, żeby do takiego pozytywnego odzewu ze strony rządu miało dojść. Zwołaliśmy na 23 kwietnia sztab protestacyjny i będziemy podejmować ostateczne decyzje jak będą wyglądały nasze działania w najbliższym czasie – mówił Marek Lewandowski, rzecznik Komisji Krajowej NSZZ „S”.
Związek domaga się od koalicji PO-PSL przede wszystkim wycofania się z planów nowelizacji kodeksu pracy; zarówno 12 miesięcznego okresu pracy jak i elastycznych zmian w czasie pracy.
Wśród postulatów są także takie kwestie jak ograniczenie umów śmieciowych, podwyższenie płacy minimalnej, pomoc dla przedsiębiorstw, które z powodu kryzysu mogą zwalniać pracowników i wsparcie sektora energochłonnego.
Warto przypomnieć, że dziś mijają 24 lata od momentu gdy Sąd Wojewódzki w Warszawie ponownie zarejestrował NSZZ „Solidarność” z siedzibą w Gdańsku.
RIRM