Mniej pieniędzy na profilaktykę zdrowotną
Na profilaktykę zdrowotną trafi mniej pieniędzy niż zapowiadał rząd premier Ewy Kopacz.
Miało być 280 mln zł, a będzie jedynie połowa tej sumy. Rząd hucznie informował o procedowaniu ustawy dotyczącej zdrowia publicznego.
Rada Ministrów zdecydowała jednak okroić finansowanie specjalnego funduszu. Na ten cel nie zostaną przeznaczone – jak wcześniej planowano – środki z akcyzy na alkohol czy papierosy. 1,5 proc. ze swojego budżetu wyłoży NFZ.
Poseł Dariusz Piontkowski z sejmowej Komisji Zdrowia podkreśla, że minister finansów powinien znaleźć jak najszybciej środki na ten cel.
– Istotne jest również, aby przed zgłoszeniem ustawy resortowej – bo jest to ustawa resortowa – poczynić wcześniej ustalenia, by nie było już przepychanek po wielkiej fecie propagandowej, tylko żeby wcześniej były ustalenia i potem przeprowadzać ustawę w takiej wielkości, w jakiej jest potrzebna. Ustawa o zdrowiu publicznym jest rzeczywiście bardzo potrzebna i pieniądze na to powinny się znaleźć, bo jest to dużo tańsze niż leczenie później skutków i ludzi chorych – podkreśla poseł Dariusz Piontkowski.
Priorytetem programu zdrowotnego ma być zdrowie seniorów, stomatologia, a także walka z nadwagą czy otyłością wśród dzieci. Ustawa przewiduje ponadto powołanie pełnomocnika rządu ds. zdrowia publicznego.
RIRM