Jutro kolejne rozmowy ws. podwyżek płac w MON

Kierownictwo MON-u i związki zawodowe usiądą kolejny raz do rozmów w sprawie podwyżek dla pracowników cywilnych resortu. Spotkanie z przedstawicielami siedmiu związków zawodowych odbędzie się we wtorek o godzinie 11.00.

W ubiegłym tygodniu związki nie zaakceptowały podwyżek w wysokości 300 zł brutto zaproponowanych przez ministra Mariusz Błaszczaka. Pieniądze mają być wypłacone z wyrównaniem od 1 stycznia bieżącego roku.

Związkowcy ocenili taką propozycję jako „za niską”, jednak nie precyzują kwoty. Według nieoficjalnych informacji większość związków oczekuje, że kwota będzie dwukrotnie wyższa niż ta zaproponowana przez szefa MON.

Prawem związków jest domaganie się jak najlepszych warunków pracy i płacy, ale liczę, że dojdzie do porozumienia z MON – powiedział szef sejmowej komisji obrony Michał Jach.

– Mariusz Błaszczak zrobił już bardzo dużo. Pracownicy naszego resortu już dostali podwyżki i planowane są na ten rok kolejne. Za czasów poprzedniego rządu stawki były minimalne. Ludzie z wielkim oddaniem pracowali za niewielkie pieniądze. W tej chwili się to poprawiło, ale pracownicy powinni zarabiać więcej, bo wykonują odpowiedzialną pracę, ale budżet by tego nie wytrzymał – zaznaczył Michał Jach.

Minister obrony wskazał ostatnio, że od 2011 r. podwyżki wynagrodzeń pracowników cywilnych były zamrożone. To w latach 2016 i 2017 podniesiono limity finansowe. Szef resortu poinformował również, że w bieżącym roku podjął decyzję o przeznaczeniu na podwyżki w resorcie 114,5 mln zł, przez co wynagrodzenia wypacane przez MON wzrosły średnio o 200 zł.

RIRM