CBA zbada sprawę ministra Nowaka
Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza sprawę powiązań ministra transportu z biznesmenami, zarabiającymi na kontraktach z państwowymi firmami i doradzającymi PO.
Jeden z tygodników sugerował, że minister Sławomir Nowak pomagał w uzyskiwaniu zleceń przez jedną z prywatnych firm. W zamian miał być zapraszany na luksusowe imprezy. Otrzymywał również drogie prezenty, których ceny wahały się nawet do ponad 30 tys. zł.
CBA wszczęło w tej sprawie normalną procedurę tzw. badania przedkontrolnego. Premier zapewnił, że o efektach kontroli poinformuje opinię publiczną. Była wiceminister sprawiedliwości, poseł SP Beata Kempa mówi, że kontrola CBA powinna być bardzo szeroka.
– Centralne Biuro Antykorupcyjne ma w swoich uprawnieniach badanie oświadczeń majątkowych z urzędu. Może ono sprawdzać sytuację przepływów finansowych pomiędzy jednostkami państwowymi, a w tym przypadku ministerstwami i firmami, które wykonują zlecenia na rzecz tych jednostek. Myślę, że ta kontrola powinna pójść bardzo szeroko. I tutaj Centralne Biuro Antykorupcyjne jest jak najbardziej właściwe – powiedziała poseł SP Beata Kempa.
RIRM