Wydaje się, że nie ma uzasadnienia, żeby wakacje kredytowe były dłuższe niż dwa kwartały przyszłego roku – powiedział w Karpaczu prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), Paweł Borys.
Jeśli rząd przedłuży wakacje kredytowe, to już z uwzględnieniem kryterium dochodowego – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Decyzja ma zapaść w najbliższych tygodniach.
W czerwcu lub lipcu może zapaść decyzja w sprawie przedłużenia wakacji kredytowych. Rząd nic na razie nie obiecuje. Obecne regulacje obowiązują do końca tego roku.
Zgodnie z przewidywaniami inflacja w Polsce spada. To stawia pod znakiem zapytania przedłużenie wakacji kredytowych. Obecne potrwają do końca roku.
Ekonomiści wskazują, że zainteresowanie Polaków odraczaniem spłaty kredytów jest większe niż wielu oczekiwało. Premier poinformował, że do tej pory polskie rodziny złożyły ponad 800 tysięcy wniosków o rządowe tzw. wakacje kredytowe.
550 skarg – tyle napłynęło do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów od czasu obowiązywania wakacji kredytowych. Chodzi głównie o utrudnianie lub zniechęcanie klientów do skorzystania z wakacji kredytowych.
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów docierają kolejne skargi dotyczące wakacji kredytowych.
Ponad pół miliona rodzin skorzystało już z wakacji kredytowych. Banki udźwigną ten ciężar – przekonywał premier Mateusz Morawiecki. Ich zyski są bowiem ogromne.
Nawet 10 procent rocznego obrotu – takie kary mogą zapłacić banki, które utrudniają skorzystanie z wakacji kredytowych. Niepokojące sygnały o łamaniu prawa przez instytucje finansowe napływają do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Osoby, które spłacają kredyt mieszkaniowy, mogą wnioskować o wakacje kredytowe. Wysoka inflacja i kolejne podwyżki stóp procentowych spowodowały wzrost rat. Spłata zadłużenia pochłania znaczną część domowego budżetu w wielu gospodarstwach domowych. Wakacje kredytowe pozwolą zadłużonym na złapanie oddechu.
Od dziś można składać wnioski o zawieszenie spłaty raty kredytu hipotecznego przez maksymalnie 8 miesięcy w tym i przyszłym roku. Dotyczy to osób, które zaciągnęły kredyt w złotych na własny cel mieszkaniowy.
Pojawiają się już pierwsze oznaki pogorszenia spłacalności kredytów – mówią eksperci. Bessa na rynku kredytów mieszkaniowych będzie się pogłębiać. Na koniec czerwca br. łączne zadłużenie Polaków z tytułu kredytów i pożyczek wynosiło 737 mld zł i skurczyło się o 2 mld zł w porównaniu do grudnia ubiegłego roku – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej.