Kredytobiorcy skarżą się na postawę banków, które utrudniają złożenie wniosków o wakacje kredytowe
Nawet 10 procent rocznego obrotu – takie kary mogą zapłacić banki, które utrudniają skorzystanie z wakacji kredytowych. Niepokojące sygnały o łamaniu prawa przez instytucje finansowe napływają do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Od wczoraj można składać wnioski o wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty raty kredytu hipotecznego przez maksymalnie 8 miesięcy w tym i przyszłym roku.
– Wakacje kredytowe to duża ulga dla kredytobiorców i ich rodzin. Skorzystanie z nich pozwala nie tylko ograniczyć koszty obsługi kredytu hipotecznego przy wysokich stopach procentowych, ale również przeznaczyć zaoszczędzone środki z rat na nadpłatę kredytu lub tzw. „poduszkę finansową” na trudne czasy. Dlatego istotne jest, by unikać przeznaczania tych środków na bieżącą konsumpcję, a wykorzystać je choćby do nadpłaty kredytu, dzięki czemu obciążenia finansowe już po wakacjach kredytowych mogą być niższe – mówił prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Tomasz Chróstny.
Pojawiają się jednak sygnały, że banki utrudniają złożenie wniosków o wakacje kredytowe.
– Takie zachowanie banków jest absolutnie niedopuszczalne. Będziemy szukać tego typu zachowań i je piętnować, ponieważ banki muszą się stosować do regulacji – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zwrócił się w tej sprawie z apelem do posiadaczy kredytów.
– Zgłaszajcie takie przypadki do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na pewno będą stosowane surowe kary w przypadku łamania prawa – zapewnił premier.
Wczoraj UOKiK otrzymał od konsumentów ok.150 zgłoszeń w sprawie wakacji kredytowych. Dotyczą one m.in. elektronicznego składania wniosków czy straszenia przez banki o spadku przyszłej zdolności kredytowej.
– Nie akceptujemy praktyki, która pojawia się już w niektórych bankach – zaznaczył Tomasz Chróstny.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreślił, że jeśli raty są ściągane 1 sierpnia w poniedziałek, a tego dnia złożymy wniosek, to bank ma obowiązek go przyjąć. Jeśli pobrał ratę, to będzie musiał ją zwrócić. Banki, które będą łamać prawo muszą się liczyć z dotkliwymi karami. Jeżeli zostaną wykryte nieprawidłowości, to prezes UOKiK-u może postawić bankom zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów. Grożą za to kary do 10 proc. rocznego obrotu.
TV Trwam News